To zmora wielu kobiet, niezależnie od ich wieku i typu urody. U części osób sińce pod oczami są widoczne już w dzieciństwie, bo po prostu mają takie dziedziczne skłonności. Zwłaszcza worki postarzają i z pewnością nie dodają oczom urody. Trudno je całkiem zlikwidować, ale można je znacznie zmniejszyć. Możesz wybierać między domowymi sposobami, odpowiednimi kosmetykami lub nawet zabiegami medycyny estetycznej. Zależnie od wagi problemu i portfela…
Najprościej i najtaniej będzie, gdy zastosujesz metody domowe, czyli: okłady z plasterków ogórka, zużytych zimnych torebek czarnej herbaty czy kostek lodu w woreczku. Wszystkie te „kompresy” działają chłodząco, dzięki czemu obkurczają się naczynka krwionośne i zmniejsza się opuchlizna. Ogórek rozjaśnia skórę i cienie pod oczami stają się mniej wyraźne.
Warto, byś stosowała specjalne żele pod oczy i do powiek – również działają chłodząco, więc lepiej niż krem. Zwykły krem do twarzy może podrażnić delikatną skórę wokół oczu i przyczynić się do obrzęku, lepiej więc nie używaj go do tych partii twarzy. Żel nie musi być drogi i firmowy, dobre produkty znajdziesz w aptece, wzbogacone o wyciąg z herbaty, aloesu, babki itp. Nie zapłacisz za to więcej niż kilkanaście złotych, a są to kosmetyki delikatne, hipoalergiczne. To ważne, bo wiele kosmetyków może u niektórych osób wywołać uczulenie, m.in. obrzęk powiek. Cienie zamaskujesz jasnym korektorem.
Jeżeli wiesz, że masz skłonności do powstawania nieestetycznych worków, zmień w miarę możliwości szkodliwe nawyki. Zawsze zmywaj makijaż przed położeniem się spać, inaczej rano opuchnięte worki pod oczami murowane. Ogranicz sól, bo zatrzymuje wodę, i alkohol, wysypiaj się. Weź dodatkową poduszkę, aby głowa była w nocy lekko uniesiona i płyny nie gromadziły się w górnej partii ciała. Jeżeli śpisz na boku lub na brzuchu, doskonale wiesz, że rano powieki „wymięte” od poduszki nie prezentują się dobrze. Trudno jednak na siłę przestawiać się na spanie na plecach, bo w nocy i tak zmienisz pozycję na swoją ulubioną. Lepiej nastaw budzik na wcześniejszą porę, żeby do momentu wyjścia z domu oczy wyglądały już lepiej.
Jeżeli to cię nie przekonuje, są jeszcze zabiegi medycyny estetycznej, w tym łagodniejsze niż z użyciem skalpela. Mowa o różnych formach liftingu przy wykorzystaniu mezoterapii, czyli wprowadzania pod skórę leczniczych substancji za pomocą igły (np. kwasu hialuronowego) lub ultradźwięków.
Powinnaś też pamiętać, że zdarza się, iż dokuczliwe worki pod oczami to nie tylko defekt estetyczny, ale objaw choroby, np. nerek.
