Sasha chce polecieć w kosmos

Przeszła długą drogę od występu w Idolu do Eurowizji. Dzisiaj, bycie wokalistką oznacza dla niej prawie wszystko, poza rodziną i przyjaciółmi. To i praca, i pasja. Na scenie silna i przebojowa. W życiu ambitna i uparta. W głębi duszy delikatna i wrażliwa przyjaciółka zwierząt. Sasha Strunin marzy o roli filmowej, milionach, ale najbardziej o locie w kosmos. I jak twierdzi - jeżeli ma się marzenia, to należy łapać każdą okazję by je realizować.
image
Kaja Cudak

Przeszła długą drogę od występu w Idolu do Eurowizji. Dzisiaj, bycie wokalistką oznacza dla niej prawie wszystko, poza rodziną i przyjaciółmi. To i praca, i pasja. Na scenie silna i przebojowa. W życiu ambitna i uparta. W głębi duszy delikatna i wrażliwa przyjaciółka zwierząt. Sasha Strunin jest typem samotnika. Marzy o roli filmowej, milionach, ale najbardziej o locie w kosmos. Jeżeli ma się marzenia, to należy łapać każdą okazję by je realizować.

Kaja Cudak - Masz dziewiętnaście lat, od trzech lat występujesz na scenie. Urodziłaś się w rodzinie artystycznej – Twój dziadek był reżyserem, babcia aktorką, a rodzice są śpiewakami operowymi, od zawsze wiedziałaś, że będziesz śpiewać? Scena to Twoje powołanie?
Sasha - Nie wydaje mi się, abym od zawsze wiedziała, co jest moim powołaniem. Gdy byłam mała, marzyłam aby zostać przedsiębiorcą pogrzebowym lub detektywem. Dopiero później, mając dwanaście lat zaraziłam się muzyką i postanowiłam robić wszystko w kierunku wokalnym, na co oczywiście, jakby nie patrzeć, wpłynęła moja artystyczna rodzina.

K.C. - Jako szesnastolatka przedarłaś się szturmem do programu Idol, w kilka miesięcy później zadebiutowałaś na scenie przebojem How many people; rok później wzięłaś udział w sopockim festiwalu. Zawsze byłaś taka ambitna i uparta?
Sasha - Bycie upartym jest dobre. Bycie ambitnym też. Jeżeli pozostaje się przy tym człowiekiem z kręgosłupem moralnym, to można uparcie walczyć o swoje. Śmiało mogę powiedzieć, że jeżeli ma się swoje marzenia, to należy łapać każdą okazję by je realizować.

K.C. - Co dziś, z perspektywy tych trzech lat, oznacza dla Ciebie bycie wokalistką?
Sasha - Bycie wokalistką oznacza dla mnie prawie wszystko. Jest to mój zawód, moja pasja. Uważam, że nie ma większego szczęścia od pracy, którą się kocha.

K.C. - Zaczęłaś z The Jet Set będąc jeszcze licealistką. W jaki sposób udało Ci się pogodzić naukę z występami?
Sasha - Niedawno skończyłam liceum, zdałam maturę. Nie było łatwo, trzeba było na każdym kroku godzić naukę z pracą. I choć w szkole byłam gościem, dawałam sobie radę. W ciągu wszystkich lat nauki zmieniałam szkolę siedem razy. Kiedyś była to dla mnie wielka katorga, a dziś z perspektywy czasu wiem, że nie miałam innego wyboru.

K.C. - Kariera na scenie to popularność ale i samotność w ciągu trasy. W kim mogłaś znaleźć oparcie. Do kogo mogłaś zawsze zwrócić się o pomoc, czy po prostu porozmawiać. Co o tym sądzą twoi najbliżsi? Przyjaciele, rodzice, szkoła…
Sasha - Każdy człowiek może być samotny bez względu na profesję. Ja akurat na samotność nie narzekam. I choć nie mam wielu przyjaciół, mam kilku takich, na których zawsze mogę polegać, takich - którzy od zawsze podtrzymywali mnie na duchu i akceptowali, to co robię. To jest dla mnie najważniejsze.

K.C. - W 2007 roku wyjechałaś wraz z zespołem The Jet Set na konkurs Eurowizji. Czy sława jest dla Ciebie pociągająca?
Sasha - Nie ma nic bardziej pociągającego niż scena. Jak już mówiłam moja praca jest dla mnie wielkim szczęściem.

K.C. - Zdecydowałaś się na udział w reality show, mówiąc, że występ w programie traktujesz jako wspaniałą przygodę i odpoczynek przed maturą. Co dał Ci ten czas? Czego nauczył?
Sasha - Program Big Brother faktycznie był wielką przygodą. Traktowałam go jak zabawę, laboratorium stosunków międzyludzkich i odpoczynek przed maturą. Czego się nauczyłam? Żyć bez Internetu, telefonu komórkowego i wszelkich mediów. Czasami aż marzy mi się ponowne zapomnieć o tych wszystkich rzeczach.

K.C. - Big Brothera opuściłaś w asyście medialnego szumu - kamer, ochroniarzy i... taty. Kim dla Ciebie są Twoi rodzice?
Sasha - Rodzice są przede wszystkim moimi przyjaciółmi. Od dziecka kibicowali mi i temu co robię. Jednakże to nie oni zajmują się moją karierą.

K.C. - Czy w Twoim wizerunku na scenie jest coś, co nie zaakceptowali Twoi rodzice i musiałaś się buntować?
Sasha - Jak już mówiłam moi rodzice nie kierują moją karierą, więc nie mam przeciwko czemu się buntować. Mam od tego producentów i menagerów. A jeżeli chodzi o moich rodziców - to osobiście nigdy nie miałam z nimi żadnych kłopotów związanych z moim wizerunkiem scenicznym.

K.C. - Podobasz się mężczyznom; wzięłaś udział w sesji dla CKM. Dla wielu kobiet rozbierana sesja to wyzwanie, na które nigdy by się nie zdecydowały. A czym była dla Ciebie?
Sasha - Ta sesja nie była sesją rozbieraną. Zdjęcia były delikatne i wysmakowane, więc jedyne kontrowersje mógł wzbudzać tylko tytuł samego magazynu. W każdym innym magazynie dziewczyny też paradują w bikini, krótkich szortach - i to już wcale nie wzbudza żadnych kontrowersji. Jeżeli chodzi o samą przygodę z sesją do CKM -u to wspominam ją bardzo miło i chętnie bym ją w przyszłości powtórzyła.

K.C. - Pozowanie nago jest odważne i... wstydliwe. Czy istnieją i jeśli tak, gdzie są granice, których nigdy byś nie przekroczyła?
Sasha, śmiejąc się - Jeszcze nigdzie się do naga nie rozebrałam, a więc trzeba zadać mi to pytanie za kilka lat. A jeżeli chodzi o moją granicę - to istnieje tylko jedna - granica dobrego smaku. Nawet całkowitą nagość można przedstawić w piękny, stylowy sposób, a bywa... że i czasami pokazanie pępka może wydać się nam niesmaczne.
Nie ma mowy o wstydzie jeżeli się akceptuje i kocha swoje ciało.

K.C. - Od niedawna znów o Tobie przycichło. Zaszyłaś się, aby zdać maturę. Czy jeszcze masz tremę przed wyzwaniami, nawet takimi jak egzamin dojrzałości?
Sasha - Może to dziwne, ale tremy nie miałam. Matura to raczej czysta formalność. Sama nauka i utrzymanie stabilnych ocen w ciągu roku szkolnego było dla mnie większym wyzwaniem niż test dojrzałości.

K.C. - Jakie masz plany na najbliższą przyszłość, oprócz muzyki? Czy myślałaś o studiach?
Sasha - Studia? Tak. Ale jak to mawia moja babcia - Na zrobienie kariery nie masz za dużo czasu, a na studia będziesz mieć zawsze czas, możesz je zrobić nawet w wieku czterdziestu lat. Na razie wiec skupiam się na muzyce. A w przyszłości mam też plany związane z filmem.

K.C – Jakie?
Sasha uśmiechając się – Czas pokaże.

K.C. - Co robisz, gdy schodzisz ze sceny i znika blask fleszów? Gdy masz czas wolny tylko dla siebie?
Sasha - Czytam Remarque’a, oglądam filmy Felliniego. Jestem typem samotnika. Oczywiście uwielbiam towarzystwo przyjaciół, tańce i zabawy, ale gdy bywam zbyt zmęczona, wolę pozostać w domu ze swoimi zwierzętami (mam buldoga – Borysa i dwa koty dachowce), kupić wielkie opakowanie lodów i włączyć sobie stary dobry film...

K.C. - Kim jesteś? Jeszcze dziewczynką czy już kobietą?
Sasha - Od dawna czułam się kobietą, uwielbiałam towarzystwo osób starszych od siebie. Myślę, że zawsze będę mieć w sobie też coś z dziecka. To ważne aby zachować w sobie dziecko i utrzymać balans.

K.C. - Gdybyś mogła spełnić swoje jedno życzenie, to jak by brzmiało? I czy wiązałoby się z muzyką?
Sasha - Zarobić swój pierwszy milion i polecieć w kosmos. Spojrzeć na nasz świat z nieco innej perspektywy...

K.C. – W takim razie tego Ci życzę.
Sasha, uśmiechając się – Dziękuję.

Wywiad autoryzowany
Zdjęcia: Krzysztof Rybarczyk

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯