Pornole to żenada?

Typowy film pornograficzny to sekwencja kadrów pozbawionych wdzięku, fizjologiczny i bezpruderyjny spektakl aktorów, którzy przykuwają uwagę odbiorcy cokolwiek innymi walorami niż artystyczny kunszt. Choć o „pornosach” trudno powiedzieć coś pozytywnego, to ta dziedzina przemysłu filmowego cieszy się niesłabnącą popularnością i wciąż wywołuje wiele gorących emocji.
Zofia Bogucka

Typowy film pornograficzny, czyli nie rubaszna komedia, nie romans o erotycznym smaczku, ale i nie hardcore, którym z miejsca powinna zająć się prokuratura, to sekwencja kadrów pozbawionych wdzięku, fizjologiczny i bezpruderyjny spektakl aktorów, którzy przykuwają uwagę odbiorcy cokolwiek innymi walorami niż artystyczny kunszt. Niewyszukana sceneria, dość monotematyczne – jeśli się pojawiają – dialogi. A akcja? Jeśli takową uda się w ogóle dostrzec, okazuje się dość monotonna i przewidywalna, zmierzająca do oczywistego finału. Choć o „pornosach” trudno powiedzieć coś pozytywnego, to ta dziedzina przemysłu filmowego cieszy się niesłabnącą popularnością i wciąż wywołuje wiele gorących emocji.

Ewelina (28 lat, finansistka z Trójmiasta):

- Ostre filmy zaczęliśmy oglądać z mężem w pewnym sensie z desperacji. Można powiedzieć, że to było nasze koło ratunkowe. Dwa lata temu intensywnie staraliśmy się o dziecko. Kochaliśmy się codziennie, nawet i kilka razy – doszło do tego, że w pewnym momencie nie mogliśmy już z siebie wykrzesać ani namiętności, ani entuzjazmu. Mój mąż – pół żartem, pół serio – zaproponował, żebyśmy obejrzeli jakiś film porno. Co nam szkodziło? Mieliśmy nadzieję, że właśnie to nas podkręci. Udało się, bez dwóch zdań się udało.

To była porno-klasyka, żadne tam subtelne obrazy – to było bzykanie, bzykanie, bzykanie. Początkowo nie mogłam opanować śmiechu – wszystko wydawało mi się w tych scenach komiczne i żenujące, ale w końcu mnie wzięło. Kwestia oswojenia się z tematem, no i samego podejścia. Oglądaliśmy te filmy namiętnie, potem daliśmy sobie na luz, i choć o dziecko wciąż się staramy, to nie mamy już takiego parcia na zajście w ciążę. Stwierdziliśmy, że wszystko się jakoś samo ułoży.

Jedyne, co się w sprawach seksu nie zmieniło to to, że wciąż oglądamy te świństewka – naprawdę nas wzięło. Nie ma w tym jednak już nic rozpaczliwego, nie jesteśmy też desperatami. Wciąż działamy na siebie i możemy się kochać spontanicznie, niemal zawsze i wszędzie. Lubimy seks, ale ciągnie nas też do tego, by odkrywać nowe lądy.

Nuda i konwenanse w łóżku? Oj, nie dla nas. To nawet nie jest tak, że szukamy inspiracji czy bodźca, by się kochać. Po prostu ot, zdarza nam się szalony wieczór z filmem na DVD. Dlaczego to nas kręci? Patrzenie na parę, która uprawia seks, jest dla nas po prostu pociągające. Wystarczy, że rzucę okiem na ekran, a czuję, jak krew zaczyna mi wrzeć, a po chwili… coś jakbym była na haju. Widzę, że mój mąż działa w podobnym rytmie.

Jest jeszcze coś. Jak każda kobieta miewam sny erotyczne – marzę o seksie z dwoma mężczyznami, z panami o różnym kolorze skóry, fantazjuję o kobietach... Nie przypuszczam, żebym będąc kochającą żoną, zdecydowała się na skok w bok, łóżkowy trójkąt czy udział w orgii. Nie, zdecydowanie bym nie chciała, dlatego filmowy seans jest spełnieniem marzeń na moją miarę.

Olga (27 lat, manager z Warszawy):

- Kiedyś, kiedy byłam mała, w sypialni rodziców znalazłam kasetę video – to była Caryca Katarzyna w wersji porno. Przejrzałam ją z ciekawości, przewijając taśmę na podglądzie, dokładnie zaś studiując stosowne epizody. Nie powiem, owa projekcja zrobiła na mnie kolosalne wrażenie – jeszcze kilka dni chodziłam dziwnie niespokojna.

Nie zapomnę tej przygody z jeszcze jednego powodu – niemal pod koniec filmu w mieszkaniu wysiadł prąd, a kaseta utknęła w magnetowidzie. Zdążyłam ją z niego wydostać, zanim rodzice wrócili z pracy, ale co się najadłam strachu, to moje.

Od tego czasu wiele się zmieniło – dziś takiego filmu w ogóle bym nie obejrzała. Brzydzę się tym gatunkiem i nie popieram działalności tej branży. Nie przypuszczam, żeby to był jakiś uraz i by wspomnienie uczucia, że robię coś złego, zdecydowało o moim podejściu do filmów porno. To ja się zmieniłam. Mam stałego partnera, z którym nam się dobrze układa, obydwoje lubimy seks. To, że nie uprawiamy w łóżku akrobatyki sportowej, nie przebieramy się w łaszki rodem z sex shopu i nie oglądamy pornoli, nie znaczy, że jesteśmy nudni i beznamiętni.

Uważam, że filmy pornograficzne są obrzydliwe i moralnie złe. Jak studiowanie spółkujących facecików z wielkim przyrodzeniem i kobiet z nadmuchanymi piersiami, z grymasem rozkoszy przylepionym do twarzy na stałe, ma być czymś, co dojrzałego, kochanego i kochającego człowieka może podkręcić? To obleśne, dobre dla erotomanów (zwłaszcza gawędziarzy), nimfomanek i desperatów. Pornografii mówię zdecydowane nie - takie kino to nie moja bajka, nie moja estetyka, wrażliwość i moralność. Tak, to może słabo wygląda w ustach kogoś, kto nie jest moherowym beretem, ale do wściekłości doprowadza mnie to, że pokazuje się kobietę jak przedmiot i worek na nasienie, a facetów sprowadza do roli jurnego ogiera. Także obraz seksu i relacji kobieta-mężczyzna, jaki lansują te filmiki, jest krzywdzący i wcale nie fajny. Inna kwestia: odbiorca ma wybór. A występujące w tych filmach kobiety? Nie mieści mi się w głowie, że ktoś może dobrowolnie i świadomie stanąć przed kamerą i tak sobie ot, po prostu kopulować.

Tak, myślę – i wzdrygam się - o pornograficznym podziemiu, które zapewne prężnie działa. Powinno się kastrować wszystkich zwyrodnialców, którzy wykorzystują nieletnich, zwierzęta i kobiety wbrew ich woli. Nie, ja nie wiem, jak to w ogóle może ludzi podniecać. Przecież to ani ładne, ani przekonywujące, ani seksowne. Pornole to żenada.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯