Samotność w kilku odsłonach
... z ziemniakami. No i oczywiście jabłecznik. Czekałam na te przyjazdy. Dzieci opowiadały mi wszystko ze szczegółami – zwłaszcza Alicja. Syn wolał skoczyć z ojcem na grzyby. Gdy wracali na studia obładowani ...
... z ziemniakami. No i oczywiście jabłecznik. Czekałam na te przyjazdy. Dzieci opowiadały mi wszystko ze szczegółami – zwłaszcza Alicja. Syn wolał skoczyć z ojcem na grzyby. Gdy wracali na studia obładowani ...
... „domu”. Wszystko zaczęło się psuć na naszym weselu, kiedy to po raz pierwszy pokazała swoją twarz jego mama. Zresztą przyszli teściowe w ogóle nie interesowali się przyjęciem weselnym. Po prostu ...