Zanik pamięci oczywiście okazuje się krótkotrwały, ale wynika z niego pyszna komedia pomyłek. Veit Helmer doskonale gra też na nucie humoru sytuacyjnego: zderzenie środowiska naukowców i koczowników, różnice w ich mentalności, niuanse pracy kosmicznych złomiarzy (m.in. niezrozumienie prawdziwego przeznaczenia odnajdywanych urządzeń): wszystko to owocuje masą przezabawnych sytuacji. Ale nie jest to na szczęście kosmiczny odpowiednik Borata. Reżyser nie idzie na łatwiznę, nie drwi z niedouczonych dzikusów, przeciwnie: raczej idealizuje spokój i harmonię ich świata. Najważniejszy okazuje się tu zresztą sam sposób opowiadania. Bo można wytykać Helmerowi uproszczenia, nielogiczności, naciąganie faktów. Ale mało kto będzie miał na to ochotę: film atakuje specyficznym ciepłem, nieuchwytnym wdziękiem, optymistyczną nutą. Wiarą w siłę marzeń i możliwość ich realizacji. Wspomnianą bajkowością. Czasem dosłowną (kłaniają się tu m.in. Śpiąca królewna i Brzydkie kaczątko), kiedy indziej przeradzającą się w klasyczną, inicjacyjną opowieść o dojrzewaniu. I o miłości.
W dodatku jest to wszystko bardzo przyzwoicie zrealizowane. Pożółkłe, kazachskie stepy w obiektywie (również debiutującego) Kanova okazują się nad wyraz fotogeniczne. Malownicze zdjęcia świetnie uzupełnia muzyka autorstwa Gorana Bregovica (Underground,Arizona Dream). Muzyka ciekawa i oryginalna: nie ma tu kolejnej powtórki z grzmiących bałkańską energią Kałasznikowów, przeciwnie: kompozytor z wyczuciem cytuje miejscowy folklor, kosmiczne ujęcia ilustruje oszczędnym, eleganckim ambientem. Aktorzy (w dużej mierze naturszczycy) ujmują naturalnością. Gdzieś na drugim planie (dodajmy: nienachlanie) pobrzmiewa hołd dla zanikających społeczności nomadów. Bajkowy morał jest prosty, przewidywalny, ale też wyzbyty kiczu.
Nie jest to z pewnością wielkie kino, nie zapewni Helmerowi statusu gwiazdy itd. Ale Miłość z księżyca to klasyczny poprawiacz nastroju. Obraz z gatunku „pozostawiających szeroki uśmiech na twarzy widza”. Ciepła i śmieszna komedia dla romantyków i marzycieli. A tym samym doskonała propozycja na mroźne, krótkie zimowe dni.