„Metro strachu”, Tony Scott
Remake klasycznego thrillera sensacyjnego z lat 70. Mamy tu dwóch niewątpliwych faworytów Hollywoodu - Washingtona i Travoltę, którzy dosłownie prześcigają się w aktorskich trikach. Spektakularnie sfotografowana i nieszczędząca kosztownych efektów fabuła. Niestety, przerost formy nad treścią i sensacji nad prawdopodobieństwem okazał się zabójczy dla suspensu i adrenaliny.
Dorota Smela