Bursztyn jest kopalną żywicą drzew iglastych, która powstała w warunkach naturalnych przed 45 milionami lat. Znany jest powszechnie jako jantar, czyli żywica. Ma też swoją grecką nazwę - elektron, czyli świecący i rzymską - lyncurium, czyli mocz rysia. Naturalnym kolorem bursztynu jest jasnożółty lub miodowy, inne jego odcienie są wynikiem utlenienia. W skład bursztynu wchodzą węgiel (79 %), wodór (11%), tlen (10%) oraz w niewielkiej ilości siarka.
Bursztyn znany był już w starożytności. Do niedawna istniało przekonanie, że cieszył się on dużym powodzeniem ze względu na swój wygląd. Dziś wiadomo, że był skutecznym lekiem na wiele chorób. Często znajdowany pod skórą mumii egipskich może być dowodem na to, że istniało przekonanie o jego właściwościach zabezpieczających ciało przed rozkładem. Uważano też, że częste obcowanie z bursztynem zapewni młodość i piękny wygląd.
Zgodnie ze słowiańskimi wierzeniami miał on magiczne moce zapewniające szczęście. Wierzono też, że dzięki bursztynowi można sprawdzić, czy dziewczyna jest dziewicą. Gdy napiła się ona wywaru z bursztynu i wydalała go wraz z moczem, świadczyło to o utracie cnoty. Podarowanie pannie przez mężczyznę prezentu z bursztynu oznaczało rychłe zamążpójście, a położenie go na piersi żony tuż po ślubie ujawniało jej wszystkie złe uczynki.
W XIX wieku bursztyn był lekiem na reumatyzm, gorączkę, suchoty, spazmy i histerię, gdyż korzystnie wpływał na układ nerwowy. Dziś dużym uznaniem wśród zwolenników medycyny naturalnej cieszy się nalewka z bursztynu, która powoduje obniżenie gorączki, pomaga w leczeniu grypy, zapalenia oskrzeli i dychawicy oskrzelowej, gdyż ma właściwości bakteriobójcze i neutralizujące jady wirusowe. Nie jest jednak dokładnie wiadome, o jaki rodzaj bakterii i wirusów chodzi.
Zdaniem zielarzy, by wyleczyć grypę należy codziennie rano wypić szklankę herbaty z trzema kroplami nalewki z bursztynu. Dodatkowo nacierać plecy i piersi, aby uniknąć komplikacji występujących po grypie. Bursztyn może okazać się też pomocny w chorobach serca i bólach głowy. Działa łagodząco i uśmierzająco. Wystarczy natrzeć bolące miejsce watą nasączoną nalewką lub kawałkiem bursztynu.
Wśród zwolenników bursztynowej kuracji istnieje też przekonanie, że może on ustrzec przed rakiem. Dlatego zaleca się kobietom noszenie naszyjników z bałtyckich bursztynów. Zwraca się jednak uwagę na ich wieloboczny kształt, gdyż tylko taki załamuje promienie słoneczne, które następnie przez skórę trafiają do wnętrza organizmu. Często noszony naszyjnik bywa też skuteczny w leczeniu tarczycy.
Jak przyrządzić bursztynową nalewkę?
50 gramów drobnych rodzimych bursztynów należy wypłukać w letniej wodzie i wsypać do butelki o pojemności 1 litra. Następnie zalać czystym spirytusem. Nalewka jest gotowa po dziesięciu dniach, otrzymuje wtedy złoty kolor. Nie trzeba jej przecedzać. Z tych samych bursztynów można zrobić nalewkę dwukrotnie. Wtedy należy bursztyn pokruszyć młotkiem i znowu zalać spirytusem. Można ją pić dla ogólnego wzmocnienia organizmu.
Bursztyn ma też zastosowanie w kosmetyce. Jako składnik preparatów kosmetycznych regeneruje skórę, zapobiega tworzeniu się wolnych rodników i pobudza jej metabolizm. Ma działania bakteriobójcze i dezynfekujące. Łagodzi też rany po oparzeniach.
Pozytywne właściwości bursztynu docenili też producenci materacy, którzy umieszczają go na obrzeżach materaca w celu ochrony przed reumatyzmem i wspomaganiu leczenia oraz łagodzenia objawów tarczycy i dolegliwości nerek.
