Kiedy to ona jest starsza...

Ania i Kajtek są parą od trzech lat. Ona ma 30 lat, on 25. Znają się od czasów, kiedy Kajtek chodził do liceum, jednak dopiero po studiach zdecydowali się zostać parą. - Bałam się jak na naszą relację zareagują znajomi i rodzice. Utarło się, że to facet ma być starszy. Jednak Kajtek ma wszystko, czego potrzebuję, a moja rodzina go pokochała. Najwyraźniej bałam się zupełnie bez potrzeby - mówi Ania, która na co dzień pracuje w warszawskim przedszkolu. Kajtek ją popiera. - Chyba od zawsze czułem, że Ania jest tą jedyną. Imponowała mi swoim opanowaniem i życiowym doświadczeniem. Wiem, że mogę się od niej wiele nauczyć.

W podobnej sytuacji znajdują się Matylda i Piotr. Chociaż w ich przypadku różnica wieku jest nieco mniejsza, także martwili się o akceptację otoczenia. - Ja mam 37 lat, a Piotr 34. W mojej rodzinie zawsze to mężczyzna był starszą stroną w związku, dlatego bałam się, co na temat Piotrka powiedzą moi rodzice i rodzeństwo. Na początku trochę kręcili nosem i bali się, że młodszy chłopak szybko się mną znudzi. Na szczęście czas pokazał, że jest zupełnie inaczej. Kochamy się i jest nam ze sobą cudownie. A seks? Seks jest po prostu wspaniały! - opowiada Matylda.

W przypadku związku, kiedy to kobieta jest starsza, seks odgrywa bardzo ważną rolę. ”Mężczyzna największy popęd seksualny odczuwa w wieku 18-20 lat. Tymczasem kobieta rozkwita dopiero po trzydziestce” - pisze Natalie Angier w swojej książce "Kobieta. Geografia Intymna.”

Jednak współżycie seksualne to nie wszystko, co należy brać pod uwagę, rozważając związek z młodszym partnerem. "Myślę, że to duża różnica wieku w sytuacji, kiedy ja mam 36 lat, a on 30. U mnie tak właśnie jest i związek się rozpadł, kiedy zamieszkaliśmy razem. Kobiety po trzydziestce mają większe oczekiwania, których młodsi mężczyźni nie są w stanie spełnić. I nie mówię tu o rzucaniu skarpetek na podłogę”- pisze na naszym kafeteryjnym forum użytkowniczka Wyjsczzaszyby.

To właśnie różnica poziomu życia i oczekiwań spędza sen z oczu kobietom, które zakochały się w młodszym mężczyźnie. Na forum Kafeterii zdania na ten temat są jednak podzielone. "Gdy kobieta jest starsza to mimo wszystko ryzykuje. Znam małżeństwo, które poznało się gdy on miał 20 lat, a ona 26. Byli ze sobą dziesięć lat, po tych dziesięciu latach wzięli ślub, doczekali się dziecka i on poznał trzynaście lat młodszą. Zostawił starszą o sześć lat żonę z dzieckiem dla osiemnastki więc jednak ryzyko dla starszej kobiety istnieje”- pisze jeden z gości.

Wiele osób uważa jednak, że w dzisiejszych czasach różnica wieku to coś, co nie powinno mieć wpływu na szczęście w relacjach damsko-męskich. "Myślę, że w XXI wieku nie ma to już aż takiego znaczenia. Kiedyś brano to pod uwagę, teraz prawie wcale. Jest pełno związków z dużą różnicą wiekową. Jeśli czujemy coś do siebie nie powinniśmy patrzeć na to”- przekonuje użytkowniczka pod nazwą ewcia8850.

Czy waszym zdaniem duża różnica wieku w związku to problem nie do pokonania? Zwłaszcza, kiedy stroną starszą jest kobieta? Zapraszamy do podzielenia się z nami opinią i sprawdzenia, co nasi użytkownicy myślą na ten temat. Wątek dostępny tutaj.