Jakie błędy popełniasz podczas gotowania jajek? Wyeliminuj je przed Wielkanocą!

Święta Wielkanocne zbliżają się wielkimi krokami, dlatego każda gospodyni stara się uzbroić swój dom w ich najbardziej popularny symbol - jajka. Robimy z nich pisanki, dodajemy do sałatek, wkładamy do święconki… Jajka w trakcie świąt są po prostu niezbędne. I nie jest ważne jak je przygotowujemy, często po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele błędów popełniamy w trakcie gotowania czy smażenia. O jakich błędach mowa i jak je skutecznie wyeliminować?

Gotowanie jajek po benedyktyńsku w samej wodzie

W jednej chwili marzymy tylko o tostach z pysznymi jajkami w koszulkach, żeby już po chwili zmagać się z żółtkiem i resztkami białka w garnku. Żeby zapobiec temu chaosowi wystarczy dodać do wody odrobinę octu lub soku z cytryny. Kwaśny odczyn wody jaki dzięki temu uzyskamy szybciej zetnie jajka i da nam ich idealny kształt.

Zbyt intensywne mieszanie

W przypadku jajecznicy czy omletu czasami kusi nas, żeby zmiksować całość na gładką masę i cieszyć się nienaruszoną strukturą. To jednak zupełnie niepotrzebnie napowietrza jajka i sprawia, że omlet staje się gąbczasty i zbyt suchy. Zamiast tego wystarczy delikatne wymieszanie jajek z resztą składników za pomocą widelca.

Zbyt wczesne dodawanie dodatków

Jajecznica z pomidorami i szpinakiem to idealny pomysł na śniadanie. Jednak dodanie składników do surowych jajek może całkiem ją zrujnować. Dodatki najlepiej wrzucić na chwilę przed tym, jak jajka całkowicie się zetną. Dzięki temu jajecznica nie zamieni się w wodnistą papkę.

Nieumiejętne przekręcanie na patelni

Przekręcanie jajek sadzonych wymaga prawdziwej wprawy. Kiedy jej nie mamy, najczęściej smażenie kończy się rozlanym żółtkiem i zmianą w jajecznicę. Żeby tego uniknąć wystarczy jedna banalnie prosta sztuczka. Pod koniec smażenia musimy przykryć jajko małym spodkiem. Dzięki temu para zetnie resztki białka na wierzchu naszych jajek, a my nie będziemy musiały ich przekręcać.

Zbyt długie gotowanie

Kiedy żółtka w jajkach na twardo są lekko sine, to wiadomo już, że były za długo gotowane. Żeby otrzymać idealne jajka na twardo, powinnyśmy je gotować od 8 do 11 minut. Później wstawiamy je do zimnej wody i chłodzimy w lodówce przez 2-3 minuty.