Dieta, ach to ty!

Na wiosnę wszystkie moje koleżanki nagle zapadają na pewną dziwną chorobę i w ogóle nie jestem się już w stanie z nimi dogadać. Nagle zaczynają grupowe narzekanie na to, jak strasznie wyglądają po zimie. Że wyrosła oponka na brzuchu, że cellulit pokrywa już prawie całe ciało, a tam, gdzie nie pokrywa, skóra jest przesuszona, że włosy są łamliwe i zniszczone ciągłym noszeniem czapki, oczy podkrążone, cera ziemista. Zaczyna się wielkie odchudzanie i oczyszczanie!
Urszula

Podobno gdzieś są ludzie, którym wiosna kojarzy się z pierwszymi krokusami, coraz mocniej grzejącym słońcem, wypadami na rower i energią do życia. Z tym, że trzeba pokazać trochę ciała, rozpuścić włosy, wdziać kolorowe fatałaszki i generalnie tryskać energią niczym skowronek. Szczęściarze. Mnie wiosna kojarzy się wyłącznie z poczuciem ciągłego zmęczenia (po co oni cofają ten czas o godzinę?) oraz z nieustępującym pod wpływem żadnych lekarstw (nawet butelki wina) poczuciem smutku i beznadziei, wzmacnianym szaro-burym wiosennym widokiem polskiego miasta z wzorkami psich kup na trawnikach. A także z tym, że nie wiadomo, w co się ubrać, ponieważ, jeżeli włoży się zimową kurtkę, nagle na dworze jest słońce i 20 stopni, a jeżeli postawi się na szpilki i trencz, spada z nieba pięć kilogramów śniegu z deszczem. Ale przede wszystkim to właśnie na wiosnę wszystkie moje koleżanki nagle zapadają na pewną dziwną chorobę i w ogóle nie jestem się już w stanie z nimi dogadać.

Pierwsze symptomy zazwyczaj dostrzegam w pracy, kiedy któregoś ranka jedna z dziewczyn stwierdza: Ach, znowu nie poszłam dziś rano na fitness!, co powoduje, że wszystkie przedstawicielki płci pięknej nagle się zbiegają i zaczynają grupowe narzekanie na to, jak strasznie wyglądają po zimie. Że wyrosła oponka na brzuchu, że cellulit pokrywa już prawie całe ciało, a tam, gdzie nie pokrywa, skóra jest przesuszona, że włosy są łamliwe i zniszczone ciągłym noszeniem czapki, oczy podkrążone, cera ziemista. Drugim objawem jest fakt, że jestem zmuszona chodzić na lunche sama. A to z tego powodu, że koleżanki pewnego dnia jak na komendę zaczynają przynosić ze sobą z domu w charakterze obiadu plastikowe pojemniki zawierające produkty, będące przedstawicielami różnych tajemniczych diet. Najliczniejsza zwykle jest frakcja diety kopenhaskiej, która przynosi pojemniki ze szpinakiem, kurczakiem, jajkami i sałatą. W porze lunchu zjada tę sałatę z pojemnika, a potem cały dzień siedzi ze zbolałą miną i rzuca tęskne spojrzenia w kierunku automatu z batonami w pracowym korytarzu, wzdychając: Boże, jeszcze tylko dwie godziny do kolejnej porcji i szukając zrozumienia w oczach innych niewolnic plastikowych pojemników: z łososiem i twarogiem (frakcja diety Dukana), z wołowiną i brokułami na parze (frakcja South Beach).

Najgorzej jest wieczorami. Jak wiadomo większość diet zabrania przyjmowania rozmaitych substancji, które zatruwają nam życie, jak na przykład alkohol i papierosy, więc o wieczornych posiadówach z dziewczynami w knajpie, mogę wiosną zapomnieć. W kawiarni też umówić się nie da, ponieważ nie dość, że niektóre diety zakazują picia kawy, to jeszcze koleżanki z własnej woli chodzić tam nie chcą, ponieważ kawiarnie kojarzą im się z ciastkami i innymi słodkimi pysznościami, a one nie mogą na diecie nawet usiąść w pobliżu ciastka. Jeżeli już jakimś cudem uda mi się wyciągnąć którąś koleżankę na przykład na spacer, to i tak raczej nie pogadamy, ponieważ słyszę tylko o tym, ile kalorii mają otręby i dlaczego fajnie jest pić rano sok z buraków.

Najgorzej jednak rzecz ma się w weekendy. Ostatnie niedobitki koleżanek, które jeszcze oparły się rozmaitym dietom, zamiast szaleć w klubach albo chociaż iść do kina, zamykają się na dwa dni w domu i stosują tam tajemnicze czary-mary, które według czołowych magazynów kobiecych o modzie i urodzie mają pomóc odtruć organizm po zimie. Wstajemy o 7, masaż całego ciała na sucho szorstką szczotką, potem sok wyciśnięty z połowy główki kapusty, sześciu fasolek szparagowych i ćwiartki pomidora, następnie szalejemy chwilę po pokoju w rytm ulubionej muzyki, na kolację odtruwająca sałatka z cykorii i kiełków, 20 minut wyciszenia i medytacji, a wieczorem oczywiście oczyszczająca kąpiel. Po dwóch dniach będziesz jak nowa!

Wszystkie wiosny więc oznaczają dla mnie to samo - samotne lunche, samotne wieczory i weekendy w domu na kanapie, kiedy to nadrabiam zaległości w czytaniu książek i oglądaniu filmów. Tylko raz na jakiś czas odbieram telefon od jakiejś koleżanki z pytaniem, czy nie pójdę z nią na masaż oczyszczający albo pilates. Grzecznie jej wtedy odmawiam i wracam do przerwanej lektury czy filmu.

Na szczęście po dwóch tygodniach objawy dziwnej choroby znikają i wszystko wraca do normy. Najpierw jedna koleżanka pojawia się w pracy bez plastikowego pojemnika, potem dołączają do niej następne i po chwili znowu chodzimy wesołą grupką na lunch na wielki stek. Wracają wieczorne pogaduchy przy kawie, gigantycznych ciastkach i papierosach i weekendowe szaleństwa na imprezach. Znowu gadamy o tym, co zrobimy w wakacje, o ostatnio obejrzanym filmie, albo analizujemy problemy z chłopakami. I kiedy patrzę na te wszystkie wiosennie odnowione koleżanki, to wcale nie widzę, żeby ubyło im specjalnie kilogramów, cellulitu czy ziemistej cery. Tylko w portfelu marnuje się wykupiona na pół roku karta abonamentowa na fitness, na półkach kurzą się książki o tajnikach zdrowego odżywiania, a plastikowe pojemniki schowane głęboko w szafkach czekają na kolejną wiosnę.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟