Uzyskanie płaskiego brzucha jest równie łatwe jak skropienie sałatki oliwą z oliwek, rozsmarowanie na krakersie masła orzechowego czy nawet - o tak! - oblizanie palców z roztopionej czekolady. Co więcej te smaczne czynności mają spłaszczyć nam brzuch! Dzięki książce Dieta płaskiego brzucha, która niedawno ukazała się w księgarniach, odchudzanie stanie się przyjemnością, szansą na zdrowie a nawet filozofią życia?
Czytając książkę Liz Vaccariello i Cynthii Sass Dieta płaskiego brzucha (Wyd. Otwarte) zmniejszenie rozmiaru talii wydaje się możliwe. Nawet przy napiętym planie dnia, dość słabej woli i wilczym apetycie. Sekretem diety płaskiego brzucha są tłuszcze jednonienasycone, dla których autorki znalazły wdzięczną nazwę MUFA (ang. monounsaturated fatty acid). Wiosną 2007 roku hiszpańscy naukowcy opublikowali w czasopiśmie Diabetes Care badania wykazujące, że dieta bogata w MUFA zapobiega gromadzeniu się tłuszczu na brzuchu.
Gdzie można znaleźć ten dobroczynny tłuszcz o mufinkowej nazwie? Jest bliżej niż się nam wydaje! Kryje się bowiem m.in. w oliwie z oliwek, orzechach czy awokado. Większość diet zniechęca nas pracochłonnymi i do tego mdłymi potrawami o wyglądzie rozgotowanego szpinaku. W diecie płaskiego brzucha zadbano jednak o nasze kubki smakowe. Kartkując ósmy rozdział książki wypełniony przepisami, „ślinka cieknie”. Krewetki na ostro, hot-dog w stylu Chicago czy gofr wiśniowy z kawałkami czekolady! Kuszące? To jeszcze nie wszystko. W rozdziale Dieta płaskiego brzucha na wynos autorki tłumaczą jak dietę MUFA stosować jedząc na mieście. Czyli nawet nie musimy gotować, by odżywiać się zdrowo.
Jeśli zdecydowaliśmy się na spłaszczenie brzucha metodą MUFA, warto na początek zaopatrzyć się w wodę Cynthii - magiczną miksturę, która pozwala oczyścić organizm. Jak ją przyrządzić dowiemy się z książki.
Dietę rozpoczyna Czterodniowy Program Antywzdęciowy, podczas którego pijemy wspomnianą wodę Cynthii, jemy zdrową żywność, owoce, warzywa i produkty pełnoziarniste. Przez te cztery dni organizm oraz nasz umysł mają się przystosować do nowego, lepszego trybu życia. Potem czeka nas 28 dni specjalnej diety. Od tej pory, sięgając po jedzenie, musimy spełnić trzy warunki:
jemy cztery posiłki na dobę maksymalnie co 4 godziny,każdy z nich ma zawierać 400 kalorii,każdy z nich obowiązkowo musi mieć w sobie tłuszcze MUFA.
Gdy nadejdzie zwątpienie, naszą wolę wzmocnić mogą spisane na kartkach książki zwierzenia i historie osób, które przeszły MUFA - dietę. Rekordzista w ciągu pierwszych 96 godzin stracił 3 kilogramy i 12 centymetrów w pasie. Zresztą nie tylko zwierzenia i zdjęcia w stylu "przed i po" pomogą nam w dokończeniu diety z sukcesem. Program MUFA angażuje w diecie także umysł. Obok technicznych rad na temat spalania kalorii i łączenia mozzarelli z orzechami, Sass i Vaccariello podały nam wskazówki... o czym mamy myśleć, by nie stracić ducha walki! Chodzi tu o 15 minut dziennie zarezerwowane na przemyślenie naszego dotychczasowego stosunku do jedzenia. Trening myślowy nie pozwala też zapomnieć o celach, jakie chcemy poprzez dietę osiągnąć.
