Chciałabym zrobić następny krok, ale się boję. List do seksuologa
Mam 15 lat. Z perspektywy mogę wydawać się bardzo młoda, jednak psychicznie jestem dojrzałą osobą. Od roku mam chłopaka o rok starszego ode mnie. Z biegiem czasu zaczął nabierać pewności siebie i mówić, że chciałby mnie całować całą nago, ale bez seksu. Jak jesteśmy razem, to ledwo się powstrzymuje od dotykania mnie tu i tam. To nie jest tak, że tylko o jedno mu chodzi, bo potrafi mówić niesamowite słowa bez podtekstów erotycznych. Ale mówi też, że przy mnie zawsze się podnieca. Ostatnio się zapytał, czy bym mu włożyła rękę w pewne miejsce. Na razie nie ma spotkania, a ja myślę i jestem w rozterce, bo nie wiem, co powinnam zrobić. To będzie dla mnie krępujące i dla niego z pewnością też. Ale on się tłumaczy, że chce, żebym to ja jako pierwsza zrobiła, bo jestem wyjątkowa, najlepsza itd. Nie nalega, ale bardzo tego chce. Jednak ja nie rozumiem jego zachowania. Z jednej strony chciałabym spróbować poczuć, a z drugiej boję się, że to może w jakiś sposób wykorzystać.
Proszę o szybką radę.
Witam,
rozumiem, że ze swoim chłopakiem powoli zaczynasz swoją przygodę z seksualnością. Jeśli dobrze rozumiem, do tej pory nie spieszyliście się, ale dawaliście sobie czas na odkrywanie siebie.
Masz 15 lat i czujesz się dojrzałą osobą. Nie mam najmniejszych powodów, by w to wątpić. Jako dorosły mam poczucie, że to trochę za wcześnie, aby zaczynać swoją przygodę z seksualnością. Jako specjalista wiem jednak, że to tylko Twoja decyzja, a moje sprzeciwy czy nakazy mogą odnieść jedynie odwrotny skutek.
Pozwalanie sobie na bardziej intymny dotyk faktycznie może budzić pewne skrępowanie. Jest to całkowicie normalne. Z drugiej strony, by bliskość mogła cieszyć i zbliżać do siebie parę, musi być zgodna z tym, czego oboje partnerzy chcą. Tak więc, jeśli czujesz, że chcesz dotknąć swojego chłopaka w bardziej intymny sposób niż do tej pory, jeśli czujesz się przy nim bezpiecznie, możesz zastanowić się nad jego propozycją. Jeśli jednak czujesz, że nie jesteś gotowa na kolejny krok, jeśli wolałabyś poczekać lub boisz się, że on w jakikolwiek sposób wykorzysta sytuację, lepiej będzie jeśli poczekacie z bardziej zaawansowanymi pieszczotami. Zmuszanie się do bliskości tylko zniechęca do intymności, a nawet do danej osoby. Naprawdę nie warto zmuszać się do niczego. A jeśli Twój chłopak nie byłby w stanie zrozumieć tego i poczekać na Ciebie, to oznacza, że nie jest wart nawet najmniejszego zainteresowania z Twojej strony.
Gorąco Cię namawiam, abyś była w zgodzie ze sobą.
Pozdrawiam serdecznie,
Marta Kołacka
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do seksuologa, magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Seksuologa)