Botoks w ciąży
Botoks to najpopularniejszy na świecie zabieg medycyny estetycznej. Uwielbiany w Stanach, od wielu lat cieszy się coraz większą popularnością również w Polsce. Zabiegi dostępne są już nawet w małych miasteczkach, a ceny wydają się być dostępne dla przeciętnego Kowalskiego i wbrew pozorom, zabieg ten jest bardzo popularny wśród mężczyzn. Zastrzyki weszły na stałe do planów pielęgnacyjnych wielu kobiet, także jako profilaktyka przeciwzmarszczkowa. A co gdy planujemy zostać mamą? Czy botoks jest bezpieczny dla przyszłego maleństwa?
Ciąża to czas, w którym chyba każda kobieta w szczególny sposób dba o swoje zdrowie. Zaczyna zwracać uwagę na to, co je, czym się smaruje, jakiej używa chemii w otoczeniu, unika palaczy i śmierdzących sklepów z wykładzinami. Nie bez powodu wiele ciężarnych nie znosi sztucznych zapachów, perfum i nawet lakiery do włosów niejednokrotnie idą w odstawkę. Ciało przestawia się na zupełnie inny tryb i dyryguje przyszła mamą, wysyłając bardzo konkretne informacje na co ma ochotę, a co zupełnie odpada. Pozostaje jedynie się do tego dostosować.
Na szczęście większość mam oczekujących na potomka jest zajęta zupełnie innymi tematami niż wygładzanie zmarszczek, bo to chyba nie jest odpowiedni czas na to.
Poza botoksem zakazane są też kuracje witaminą C i pochodnymi witaminy A. Wszystkie te substancje mogą mieć negatywny wpływ na płód, nie ryzykuj. Są inne metody dbania o urodę, bo przecież zrozumiałe jest, że kobieta w ciąży też pragnie być piękna, tu się nic nie zmienia.