Z czym się Wam kojarzy to określenie? Z nieudolnym i popełniającym błędy kierowcą, który jest zawalidrogą i utrudnieniem dla pozostałych użytkowników trasy, czy z nieaktualnym już od dawna stereotypem stworzonym przez mężczyzn?
Jakimi - Waszym zdaniem – kierowcami są panie? Wiele osób, głównie mężczyźni, ale nie tylko, twierdzi, że kobiety nie mają wyobraźni przestrzennej, orientacji w terenie i dlatego prowadzą gorzej. Policja z kolei na podstawie statystyk formułuje inny sąd – kobiety są ostrożniejszymi, rozsądniejszymi kierowcami, jeżdżą mniej brawurowo, powodują mniej wypadków i rzadziej siadają za kółkiem po alkoholu niż mężczyźni. Dlatego prowadzą bezpieczniej.
A jak Wy sądzicie, Drogie Czytelniczki i Czytelnicy: czy płeć ma wpływ na predyspozycje do bycia dobrym lub złym kierowcą, czy zależy to wyłącznie od indywidualnych cech charakteru?
