Tylna strefa przyjemności
REDAKCJA • dawno temuChciałabyś spróbować seksu analnego, ale na samą myśl twoje mięśnie nerwowo się zaciskają? Fun Factory radzi, jak zacząć uprawiać grecką miłość i czerpać z niej przyjemność.
Teoria
W okolicach odbytu koncentruje się wiele nerwów, a ich stymulacja potrafi sprawić dużo przyjemności. Tą drogą można stymulować punkt G u pań i prostatę u panów. Musisz jednak czuć się na to gotowa i otwarta, bo spięcie w ciele przyniesie ci więcej nieprzyjemnych odczuć niż radości. Jeśli ty lub twój partner macie ochotę na seks analny, najpierw to przegadajcie i ustalcie, czy oboje się na niego zgadzacie.
Przygotowanie
Planując zbliżenie analne, skorzystaj wcześniej z toalety. Dzięki temu seks będzie bardziej komfortowy i dla ciebie i dla partnera. Jeśli nadal nie czujesz się czysta, przepłucz jelita za pomocą specjalnej gruszki do lewatywy. Nie żałuj również lubrykantu. Podczas seksu analnego nie wydziela się naturalny płyn nawilżający, jak ma to miejsce przy seksie waginalnym.
Praktyka
Zacznij od małych rozmiarów i stymulacji odbytu palcem. Pomocą dla początkujących mogą być małe gadżety erotyczne – są przystosowane niedużą wielkością i odpowiednim kształtem do przyjemnego pobudzania okolic krocza. Na samym początku spróbuj użyć małego korka analnego Bootie S, który po prostu umieszczasz w pupie. Dzięki niemu nauczysz się „czuć” wypełnienie odbytu i rozluźnisz podczas pieszczot z partnerem.
Następnym krokiem może być użycie przyjemnych dla oka i dla ciała koralików analnych, np. Flexi Felix od Fun Factory. To nieduże kuleczki w kształcie pestek śliwki, ułożone w formie sznureczka, zakończone uchwytem. Łatwo umieszcza się je w pupie. Można je wydobywać powoli (im wolniej tym przyjemniej!) lub energicznie wyciągnąć w chwili szczytowania (orgazm będzie potężniejszy).
Dobrze sprawdzą się też kulki analne – B Balls to odpowiednik kulek waginalnych, które poleca się panom do ćwiczeń mięśni dna miednicy (dzięki nim mają lepszą erekcję). Nadają się do stosowania u kobiet i mężczyzn. Kulki zawierają w środku małe kuleczki, które wprawione w ruch, pobudzają mięśnie do rytmicznego obkurczania się, naciskają też na zakończenia nerwowe odbytu – dzięki temu to, co pożyteczne dla zdrowia jest też baaardzo przyjemne. Koniecznie użyj ich podczas seksu waginalnego – poczujesz wibracje ze wszystkich stron!
Bardziej zaawansowani zawodnicy mogą sięgnąć po dilda lub wibratory analne. Jak rozpoznać, że wibrator nadaje się do użycia analnego? – Koniecznie musi mieć blokadę, np. rączkę czy wypustkę, żeby nie został zassanym do wnętrza ciała. Może być to wibrator typu królik lub dildo z szeroką podstawą – tłumaczy Anna Moderska, edukatorka seksualna, ekspertka współpracująca z Fun Factory, producentem gadżetów erotycznych. Wibrator typu królik posłuży też paniom, które chcą wypróbować analnych wibracji, obracając wypustkę wibratora z łechtaczki na okolice krocza. Jeśli partner chciałby spróbować penetracji na sobie, może wykorzystać stymulatory prostaty lub spróbować z partnerką peggingu, przy pomocy tzw. strapona.
Bardzo ważną regułą przy używaniu gadżetów analnych jest higiena. – Trzeba pamiętać o umyciu zabawki oraz penisa za każdym razem, gdy podczas seksu zmieniamy dziurki. W przeciwnym razie bakterie kałowe, które dostaną się do pochwy, spowodują nieprzyjemne infekcje – dodaje ekspertka Fun Factory. Innym wyjściem jest korzystanie z prezerwatyw i zmienianie przy przejściu od seksu analnego do waginalnego lub oralnego. Przy użyciu zabawek wykonanych z silikonu medycznego zaleca się również stosowanie lubrykantu wodnego, a nie silikonowego.
Źródło: informacja prasowa
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze