Jak przegrała mowa ciała…
MONIKA SZYMANOWSKA • dawno temuJeśli ktoś w typie słowiańskim miałby szansę pokonać Konczitę Kiełbasę na tegorocznej Eurowizji, to chyba tylko jakiś czarno odziany bard z Ukrainy z żarliwym protest songiem. Ocieranie się o maselnicę nie pomogło nam otrzeć się o podium. Publikę zawojował transwestyta o subtelnej urodzie, w eleganckiej, co ciekawe, ani trochę nie wyuzdanej sukni i z dowcipnym pseudonimem.
![](https://m.kafeteria.pl/a49353b20774c168e0b0b19d-6bb50cc,730,0,0,0.jpg)
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Na festiwalach liczą się: fonia, wizja, kasa i moda. Plus jeszcze to „coś” - nieuchwytne, trudne do nazwania… Osobowość, oryginalność, przewrotna, ale jednak szczerość? Śmiałe słowa. Śmieszne słowa. Szkoda, że poza śmiałością i śmiesznością zabrakło nam wszystkiego.
Gdyby ktoś wysłał mi link z tytułem piosenki „We Are Slavic”, to zamiast w niego kliknąć, ziewnęłabym z roztargnieniem i poszłabym na kanapę poczochrać się z psem. Gorsze, mniej chwytliwe tłumaczenie tytułu naszego „hitu” trudno sobie wyobrazić, to po pierwsze. Wybaczmy reszcie Europy, że jej też nie zafrapował. Podobnie jak wybitnie słowiańskie imiona Donatana i Cleo, czy równie słowiański oraz skoczny rytm naszej pieśni.
Nie sądzę, by widzowie Eurowizji byli szczególnie wysublimowani lub wyrobieni muzycznie. Chodzi przecież o fun – zgoda, czasem troszkę o politykę. Polska kiełbasa cieszy się na świecie wielkim powodzeniem. Bramkostrzelność ostatnio również. Zastanawiam się, dlaczego innych rzeczy nie umiemy wyeksportować z sukcesem. Może po prostu nie we wszystkim jesteśmy dobrzy czy konkurencyjni, ale na siłę próbujemy udowodnić coś innego?
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Skoro my, Słowianie, nie jesteśmy debilami, to nie liczmy za bardzo na debilizm innych narodów. Polskie dziewczyny nieźle się gibają przy rurze i mają piękne biusty, ale taka Rihanna robi to dużo lepiej, a do tego dysponuje jeszcze głosem, muzyką i słowami. Najwyraźniej mama przekazała jej więcej dobrych genów. Pogódźmy się z tym. Wysyłanie w świat przekazu, że jedyne, co mamy do zaofiarowania po II wojnie światowej, to seksapil, jest równie ośmieszające i żałosne, jak nieudolna polityka zagraniczna rządu. I przynosi równie długofalowe straty.
[Wrzuta]http://pudelek.wrzuta.pl/film/1jR0fGzVyiX/[/Wrzuta]
Trzeba oddać sprawiedliwość Donatanowi – przeczytałam w necie, że postanowił kontynuować najlepsze tradycje polskiego geniuszu matematycznego i wziął się osobiście za liczenie głosów. Wyszło mu 5. miejsce zamiast 14. To wynik na miarę przewrotu kopernikańskiego, który proponuję zgłosić do księgi rekordów Guinessa. W kategorii „Urażona Duma Narodowa”.
[Wrzuta]http://pudelek.wrzuta.pl/film/1gOeUA1ocgD/[/Wrzuta]
Zdjęcia: pudelek.pl
![](https://i.wpimg.pl/100x0/m.autokult.pl/vnjbcw5keq8ribvkghb0gmh4-6388312.png)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze