Przytul się! Dziś Międzynarodowy Dzień Przytulania

Virginia Satir, znana amerykańska psychoterapeutka, twierdzi, że:  by przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie. Przytulanie ma leczniczą moc dla naszej duszy i ciała. A ty jak często się przytulasz?

31 stycznia wypada Międzynarodowy Dzień Przytulania. To nietypowe święto obchodzone jest od wielu lat na całym świecie. Dlaczego warto się przytulać?

Przytulanie to recepta na szczęście

Podczas przytulania uwalniana jest oksytocyna – tzw. hormon szczęścia. Przytulanie sprawia, że poprawia nam się samopoczucie, podnosi się nasza samoocena, czujemy się kochani.

Przytulanie zmniejsza stres

Badania dowodzą, że przytulanie łagodzi stres i reguluje ciśnienie krwi, co z kolei ma wpływ na nasze zdrowie, bo zmniejsza się ryzyko chorób serca.

Przytulanie pomaga nam się komunikować

Co robi twoje dziecko, gdy coś przeskrobie? Bardzo szybko przybiega, by się przytulić, prawda? Mama dobrze wie, co znaczy ten gest. To urocze „przepraszam” znaczy czasami więcej niż tysiąc słów.

Przytulanie umacnia więź

Czasami nawet najgorsza kłótnia szybko się skończy, gdy zamiast długiego tłumaczenia po prostu się przytulisz. Czułe gesty potrafią wyrazić więcej niż godziny rozmów. Podobnie jest w sytuacji, gdy nie potrafisz wyrazić swoich uczuć do drugiej osoby. Myśli, które ciężko ubrać w słowa, zastąpi jeden czuły uścisk i wszystko jasne!

Przytulanie na bezsenność

Przytulanie to ponoć najlepszy środek nasenny. Gdy nie możesz zasnąć, po prostu przytul się do swojego partnera. Taki dotyk nie tylko cię ogrzeje, ale także wyciszy, uspokoi, odpręży i pozwoli się oddać w objęcia Morfeusza.