Ewa Chodakowska, czyli nowy feminizm!
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuPolakom brakuje autorytetów! Kiedyś naszą świadomość przykuwała osoba papieża Jana Pawła II, a dziś – kiedy politycy okazali się beznadziejnymi egoistami, a aktorzy, pisarze i filmowcy celebrytami goniącymi za sławą – zastanawiamy się, komu naprawdę moglibyśmy zaufać, powierzając nasze osobiste sprawy, marzenia i problemy. Takim wytęsknionym autorytetem dla wielu kobiet stała się Ewa Chodakowska – popularna trenerka fitness, którą coraz częściej widzimy w telewizji i na pierwszych stronach kolorowych gazet.
Polakom brakuje autorytetów! Kiedyś naszą świadomość przykuwała osoba papieża Jana Pawła II, a dziś – kiedy politycy okazali się beznadziejnymi egoistami, a aktorzy, pisarze i filmowcy celebrytami goniącymi za sławą – zastanawiamy się, komu naprawdę moglibyśmy zaufać, powierzając nasze osobiste sprawy, marzenia i problemy. Takim wytęsknionym autorytetem dla wielu kobiet stała się Ewa Chodakowska – popularna trenerka fitness, którą coraz częściej widzimy w telewizji i na pierwszych stronach kolorowych gazet.
Kiedy odwiedziłem ostatnio jeden z salonów z prasą i książkami, zauważyłem mnóstwo plakatów i kalendarzy z Ewą Chodakowską, a obok książki z ćwiczeniami dla kobiet i specjalne notesy, w których panie, pod fachowym nadzorem Chodakowskiej, mogą rejestrować efekty ćwiczeń. Mówiąc w skrócie – doskonały pomysł marketingowy. Ale nie o nim chciałem pisać. Dla mnie istotne jest to, że dzięki Chodakowskiej panie chcą zmieniać swoje życie! Decydują się więc na odejście od partnera, zmianę pracy, stylu żywienia, ubierania się itp. I ćwiczą w siłowniach, klubach lub przed telewizorem, dbając o swoją sylwetkę i dobre samopoczucie.
Dlaczego Chodakowska tak pozytywnie wpłynęła na Polki? Na pewno jest to zasługa jej optymistycznego nastawienia do świata i człowieka oraz uśmiechu i szczerości. Ale z drugiej strony – i to jest chyba najważniejsze – Polki same zadecydowały o tym, kto powinien trafiać do ich wyobraźni. Oczywiście feminizm, walka o równouprawnienie, sprawiedliwe zarobki i parytety to kwestie nie do przecenienia. Tylko czy rzeczywiście współczesna kobieta interesuje się polityką? I jest przekonana, że właściwa liczba pań w Sejmie wpłynie na jej życie? Moim zdaniem nie!
Właśnie dlatego kobiety w Polsce na swoją idolkę wybrały kogoś, kto nie mówi o polityce, tylko o zdrowiu. I jest w tym dużo racji, bo właściwa dieta i odpowiednie ćwiczenia sprzyjają naszej samoocenie! A skoro kobieta widzi w sobie kogoś ważnego i wartościowego, to zmienia się również jej podejście do mężczyzn. I łatwiej wtedy podjąć decyzję o wyrzuceniu za drzwi pijaka, leniucha albo erotomana, odwiedzającego łóżka innych kobiet. Cóż… Ewa Chodakowska rzuca wyzwanie współczesnemu feminizmowi, który zamknął się w magicznym kręgu filozoficznych i socjologicznych rozważań. Może współczesna kobieta potrzebuje czegoś innego?
[Wrzuta]http://kafeteriatv.wrzuta.pl/film/6f4vwlH0wRz/pierwszy_plan_-_ewa_chodakowska_o_ksiazce_i_studiu_fitness[/Wrzuta]
Zdjęcia: Pudelek.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze