Dziecko cierpi jak Chrystus
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuW naszych mediach pojawia się mnóstwo reklam społecznych związanych z prawami dzieci. To przede wszystkim efekt nasilających się aktów przemocy wobec najmłodszych oraz niewłaściwej opieki ze strony dorosłych. Ale równie istotnym problemem jest wykorzystywanie seksualne nieletnich oraz handel organami.
Na problem ten zwrócili uwagę autorzy kampanii „Los Intocables”, czyli „Nietykalni” (akcji patronuje hasło „The Right to Childhood Should be Protected” - „Prawa dziecka powinny być chronione”).
Erik Ravelo i Enrico Bossan stworzyli cykl fotografii, na których widnieją dzieci wiszące, niczym na krzyżu, na plecach dorosłych. Na zdjęciach widzimy m.in. odwróconego księdza (co jest aluzją do przypadków pedofilii w Kościele), lekarza, obok którego stoi walizka do przewożenia narządów, a także turystę (prawdopodobnie korzystającego z usług nieletnich prostytutek). Na innych fotografiach pojawia się żołnierz, członek gangu, a nawet klaun.
Wnioski, które przychodzą nam do głowy po obejrzeniu zdjęć, są jednoznaczne: każdy dorosły, bez względu na wiek, wykształcenie i zawód, może skrzywdzić dziecko. Pamiętajmy więc, że nigdy nie jest za późno, by to zmienić!
Zdjęcie: Erika Ravelo i Enrico Bossana obejrzeć można na stronie: sfora.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze