Faceci, pobierajcie się między sobą!

Nie planuję być wieczną singielką, ale boję się natknąć po raz kolejny na atrakcyjną fasadę, za którą ukrywa się konserwatywny, zamknięty w sobie obibok, potrzebujący sprzątaczki i kucharki. Widocznie mężczyznom małżeństwo również kojarzy się z totalną zmianą. Skoro tak, to niech się żenią między sobą:) - może wówczas zmniejszy się odsetek fatalnych pomyłek.

Wyrażę osobiste poglądy, poparte jednorazowym doświadczeniem. Nie zamierzam moralizować, nawracać na jedyną słuszną drogę. Każda dziewczyna decyduje sama, jak, ewentualnie z kim chce żyć. I ja tak zrobiłam.

Byłam mężatką zaledwie przez dwa lata. Jako narzeczony mój partner był sportowcem, romantycznym dawcą kwiatów, smakoszem dobrych restauracji, konsumentem kultury. Po ślubie niemal z dnia na dzień przepoczwarzył się w byt zaledwie dwudzielny: w pracy - ostry biznesmen niskiego szczebla we własnej firmie, w domu – wielki, leniwy pies kanapowy. Uwierało mnie zwłaszcza to drugie, bo o pieniądze czy kariery nie dbałam nigdy. Kiedy jednak mąż zaczął „przypalać wodę na herbatę”, prać białe z kolorami w 60 stopniach, oczywiście po to, bym zabroniła mu dotykać pralki, i używał innych pokrewnych sztuczek, zaświtała mi w głowie myśl o straszliwej pułapce, oszustwie, pomyłce i obłudzie.

Mąż nie był ani półgłówkiem ani rozpieszczonym jedynakiem. Doskonale wiedział, że ja również pracuję oraz jestem człowiekiem, w gębie był mocno postępowy. W czynach niestety wsteczny. Mimo braku dzieci, wstawałam codziennie o 6 rano – prasowanie koszul, skok z pieskiem po gazetę i świeże bułeczki, śniadanko dla trojga domowników. Po godzinie 17.00 – pędem do domu do psa, gotować obiad, wyprać, posprzątać, pozmywać. Czasem jeszcze krótki wypad do schorowanych rodziców. Kładłam się po północy.

Mąż przychodził do łóżka 2 godziny później, gdy już znudziło go oglądanie telewizji w salonie. Czasami brał do łóżka laptop i palił lampę plus papierosy jeszcze przez kolejne 2 godziny, co uniemożliwiało mi sen. Twierdził, że ślepienie w komputer w ciemności szkodzi na wzrok. U mnie dym wywoływał bóle głowy i bezsenność. Denerwowały mnie też notorycznie przepalane prześcieradła i… brak czasu oraz ochoty na seks pomiędzy dwojgiem zdrowych 26-latków.

Czy musiałam się na to wszystko godzić? Tak – jeśli chciałam mieć jedzenie w lodówce, zapas czystej bielizny, pusty zlew i kosz na śmieci, w miarę czyste okna 2 razy do roku. Nie jestem zwolenniczką kompromisu, który polega na wychowywaniu życiowego partnera o umyśle 10-latka.

Kiedyś pojechałam w delegację. Po powrocie nie zastałam kochanki, spoko. Na to mąż był widocznie za leniwy. Zastałam natomiast wilgotne psie siki na dywanie i pościel zalaną piwem, już suchą, ale wciąż śmierdzącą. Spytałam grzecznie, czemu mąż jej nie zmienił. Usłyszałam, że nie wiedział, którą powlec, a bał się moich narzekań!

Zdziwicie się lub nie, ale tydzień później już ze mną nie mieszkał. Ja tak zdecydowałam. Czara się przelała. Nie byłam powierzchowną pedantką, tylko koszmarnie zmęczonym i bezradnym w swoich oczekiwaniach człowiekiem. Nie dożyliśmy razem nie tylko starości, ale nawet 2. rocznicy.

Od pierwszego dnia, gdy wróciłam z pracy i zastałam pustą kanapę oraz wyłączony telewizor, poczułam wiatr we włosach! Pies przynajmniej wstał na mój widok, przywitał się:). Czyżby posiadał uczucia wyższe niż człowiek? Poszliśmy bezstresowo do parku i wróciliśmy po 3 godzinach, pijani ze szczęścia.

Czym jest dla mnie cywilna, męsko-damska samotność? Na teraz – rajem, chociaż mąż przecież nie bił mnie, nie wyzywał i nie wydzielał funduszy, nie motał zazdrością… Skąd więc ta euforia, to poczucie wolności i godnego człowieczeństwa? Sama tego nie rozumiem. Pracuję z uśmiechem na twarzy, przyjemnie obniżyły mi się rachunki i liczba gospodarskich obowiązków. Chodzę do kina z przyjaciółmi, połykam książki, śpię jak stary niedźwiedź. Schudłam, wyładniałam. Myślę o studiach zaocznych, planuję urlop w Bieszczadach… To takie proste!

Na facetów nie patrzę, wręcz unikam ich wzroku, póki co:). A jak na razie, nie dostrzegam w swoim życiu bez faceta ani krztyny zgorzknienia. Same plusy:).

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯