Swingujący wujaszek
REDAKCJA • dawno temuMam 21 lat, jeden z moich wujków – 55. Przyznaję, że to atrakcyjny facet. Kiedy włóczy się po starówce w szalu, kapeluszu i długim płaszczu, większość kobiet ogląda się za nim. Ja uczucia mam mieszane. Wujek budzi we mnie niesmak, obrzydził mi skutecznie takie pojęcia jak związki czy seks. Miał 3 żony, wszystkie wielokrotnie zdradzał...
Mam 21 lat, jeden z moich wujków – 55. Obiektywnie przyznaję, że to bardzo atrakcyjny facet. Kiedy włóczy się po starówce w szalu, kapeluszu i długim płaszczu, większość kobiet ogląda się za nim, uśmiecha. Uwielbiają go wszystkie moje koleżanki, które kiedykolwiek się z nim zetknęły. Ja uczucia mam mocno mieszane. Czasem wujek budzi we mnie niesmak, a czasem wręcz myślę, że obrzydził mi skutecznie takie pojęcia jak związki czy seks. Silna męska osobowość, co nie?
Wujek jest jak koliber w tłumie naszej szarej wróblej rodzinki. Miał 3 żony, wszystkie wielokrotnie zdradzał. Wychował się na wczesnych Bondach i Playboyu. Bond już od dawna jest zdolny do miłości i lojalności, ale wujek to przeoczył. Mężczyzna musi kopulować, kobieta ma prawo uciekać, w tym jej urok. Te „zasady” wujek wpoił też swoim synom, a moim kuzynom. Dla nich jest chyba tylko jedno tabu: nie spać jednego dnia z więcej niż jedną kobietą, bo to… niehigieniczne. Dla mnie odrażająca jest wizja nawet nie zdrady – po prostu głębokich kontaktów fizycznych z wieloma osobami, tzw. wymiany płynów. Czy jestem zacofana? Nie sądzę. To chyba kwestia kultury osobistej i wrażliwości.
Wujek zawsze podśmiewał się ze mnie i mówił, że nie doceniam walorów życia ani swojej kobiecej władzy nad mężczyznami! Co ze mnie wyrośnie – martwił się, odkąd byłam nastolatką. A sio! Teraz z zażenowaniem oglądam takich właśnie „wujków”-mentorów młodzieży w nowych reklamach Plusa. Reklamy te jawnie namawiają chłopaków do zdrad, a z dziewczyn robią łatwowierne kretynki. Za 5 zł SMS-y bez ograniczeń do wszystkich sieci…
Przecież żyjemy w XXI wieku i chyba już teorię o tym, że jesteśmy tylko zwierzętami, dawno obalono? Czemu wciąż wychowuje się nowe pokolenia w przekonaniu, że mężczyzna chce zapładniać jak najwięcej samic, a kobieta pragnie wyłączności i poczucia bezpieczeństwa dla siebie i dzieci? Komu służy taka wstrętna, kłamliwa propaganda?
Kiedy startuje do mnie fajny chłopak, zaraz przypominam sobie wujka. A potem bzdury, które wszędzie czytam o zaufaniu. I odechciewa mi się kolejnej randki!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze