Dlaczego nie lubię Dnia Kobiet?
REDAKCJA • dawno temuDlaczego nie lubię Dnia Kobiet? Bo taka moda na nielubienie? Bo nikt nie daje mi kwiatków? Nie. Ale kilka rzeczy mnie wkurza. Fałsz, a właściwie bezcelowość, nawet absurd celebrowania tego dnia razi mnie dużo bardziej niż w wypadku potępianych, komercyjnych walentynek. To nie powinien być Dzień Walki Kobiet z Mężczyznami, lecz przede wszystkim... Solidarności Kobiet z Kobietami!
Dlaczego nie lubię Dnia Kobiet?
Bo taka moda na nielubienie? Bo nikt nie daje mi kwiatków? Nie. Zresztą, nie wiem.
Nie jestem jakoś koszmarnie brzydka ani nieśmiała, ani stara. Zaliczyłam jedno małżeństwo, o szansę na drugie się otarłam. Mam samodzielną pracę i samodzielny umysł, trzeciego "narzeczonego", który podarował mi nie rajstopy, ale wisiorek-muchomorek z brylancikami zamiast białych kropek na kapeluszu. W sumie fajnie, powinnam może być zadowolona, spełniona, promienna. Na dodatek podoba mi się pochodzenie i historia tego święta.
Ale kilka rzeczy mnie wkurza. Fałsz, a właściwie bezcelowość, nawet absurd celebrowania tego dnia razi mnie dużo bardziej niż w wypadku potępianych, komercyjnych walentynek. (A propos – 8 marca tulipany są dwa razy droższe niż we wszystkie inne dni, a to chyba też komercjalizacja, prawda?). No bo jeśli w weekend maszeruje manifa, we wtorek w telewizji rozprawia się o parytetach tudzież równych płacach, a we środę szefowa pewnej firmy – młoda atrakcyjna kobieta, matka dwóch córeczek, obniża mojej przyjaciółce (swojej wieloletniej prawej ręce) pensję na wieść, że ta jest w 3. miesiącu ciąży i prawdopodobnie będzie mniej dyspozycyjna, to, kurka wodna, co nam po Święcie Kobiet?!
8 marca to nie powinien być Dzień Walki Kobiet z Mężczyznami, lecz przede wszystkim… Solidarności Kobiet z Kobietami! Czemu wciąż o tym zapominamy? Jakie kobiety wychowa kobieta, która dyskryminuje swoją wierną, niezwykle fachową podwładną, wiedząc na dodatek, że ta poroniła poprzednią ciążę i niezwykle pragnie dziecka? Jeśli będziemy tak traktowały siebie nawzajem, to przepraszam — jak przekonamy mężczyzn, że oni traktują nas niesprawiedliwie?
Czarno to widzę…
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze