Najgorszy obciach
EWA PAROL • dawno temuPamiętacie mokasyny z frędzelkami, a do tego białe skarpetki? Jakiś czas temu uchodziły za „specyficzny” przykład elegancji, a mówiąc wprost: najgorszy obciach, jeśli chodzi o strój. A może to, czy ktoś ma na sobie rzeczy z najnowszej kolekcji, czy sprzed kilku sezonów, oryginalne i markowe ubrania i dodatki czy też tanie podróbki, ma małe znaczenie? Może prawdziwym obciachem nie jest strój, tylko niestosowne zachowanie, brak kultury, widoczna ignorancja... Jak uważacie?
Pamiętacie mokasyny z frędzelkami, a do tego białe skarpetki? Jakiś czas temu uchodziły za „specyficzny” przykład elegancji, a mówiąc wprost: najgorszy obciach, jeśli chodzi o strój. Co, Waszym zdaniem, zasługuje na takie niechlubne wyróżnienie dzisiaj? Jaki ubiór można uznać za szczyt bezguścia? Czy jakieś znane osoby mogą być przykładem takiego stylu ubierania się?
A może to, czy ktoś ma na sobie rzeczy z najnowszej kolekcji, czy sprzed kilku sezonów, oryginalne i markowe ubrania i dodatki czy też tanie podróbki, ma małe znaczenie? Może prawdziwym obciachem nie jest strój, tylko niestosowne zachowanie, brak kultury, widoczna ignorancja… Jak uważacie?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze