Co robisz dla innych?
AGATA LEWIŃSKA • dawno temuPytanie o to, ile robimy dla potrzebujących, ile dajemy z siebie, sam się narzuca się okazji finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy jest to jedyna okazja w roku, gdy nie potrafisz odmówić? Nie chodzi tylko o pomoc pieniężną, której wysokość zwykle nie jest probierzem dobroci serca, lecz bardziej sytuacji finansowej. Dlatego chcemy się dowiedzieć, czy potrafisz się zdobyć na coś więcej niż sięgnięcie do portfela?
Łatwo jest myśleć o sobie dobrze. Wiele osób uważa, że sam fakt nieczynienia innym krzywdy jest równoznaczny z czynieniem dobra. Nie dam żebrakowi 2 złotych, nie wspomagam żadnej fundacji, bo robię już wystarczająco wiele – mówią oni. A przecież powstrzymanie się od oszukiwania czy obmawiania bliźnich nie jest aktem miłosierdzia, jedynie – elementarnej przyzwoitości.
Pytanie o to, ile robimy dla potrzebujących, ile dajemy z siebie, samo się narzuca się okazji finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Czy jest to jedyna okazja w roku, gdy nie potrafisz odmówić? Nie chodzi tylko o pomoc pieniężną, której wysokość zwykle nie jest probierzem dobroci serca, lecz bardziej sytuacji finansowej. Dlatego chcemy się dowiedzieć, czy potrafisz się zdobyć na coś więcej niż sięgnięcie do portfela?
Czy poświęcasz chociażby najdrobniejszą cząstkę swojego wolnego czasu na rozmowę z kimś, kto potrzebuje wsparcia? Czy z czystym sumieniem może powiedzieć, że robisz coś dla obcych sobie ludzi, że stać cię na ofiarną pomoc? Czy, gdybyś znalazła się w nieszczęśliwym położeniu, chciałabyś być otoczona ludźmi o takiej zdolności do bezinteresownego poświęcenia dla innych jak Ty?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze