Ile warto wycierpieć dla urody?
LEWI • dawno temuDzisiejsze metody prowadzące do podniesienia atrakcyjności ogólnie można podzielić na takie, które pociągają za sobą interwencję chirurgiczną i pozostałe. Podczas gdy znaczna większość ludzi nigdy nie zdecydowałaby się na operację plastyczną, prawie każdy godzi się na inne, kosztowne, często powtarzalne czynności i wynikające z tego mniejsze bądź większe cierpienia dla urody.
Poświęcenia, cierpienia, ograniczenia… od wieków miały służyć urodzie. Ponieważ kanon piękna i styl życia stale się zmienia, coraz to inne są nieprzyjemne zabiegi i poświęcenia, na jakie decydują się kobiety, ale i też mężczyźni, by wyglądać lepiej, przynajmniej we własnych oczach. Niegdyś Europejki piły ocet, by być bledszymi i ściskały się gorsetami tak silnie, że często mdlały, Azjatkom bandażowano stopy, żeby nie rosły, kosztem ich deformacji i praktycznie kalectwa, żony i nałożnice arabskich wielmożów zamykano w pomieszczeniach, które dziś nazwalibyśmy tuczarniami, by nabrały cieszących męskie zmysły kształtów.
Niektóre z tych zabiegów nieoperacyjnych, jak np. depilacja nóg, pach i innych części ciała, które „teoretycznie” u kobiety powinny być gładkie, mogą być nie mniej przykre niż interwencja przy użycia skalpela, a przecież tego rodzaju zabiegów wymaga się od kobiet. W tych słowach nie ma przesady; mężczyźni i kobiety narzucają ogółowi niepisane reguły, którym jednostka, chcąc uniknąć ośmieszenia i odrzucenia, musi się poddać. Ale o ile depilacja nie wywołuje poważniejszych skutków ubocznych dla zdrowia, nie można tego powiedzieć o stosowaniu drakońskich diet, opalaniu na solarium, chodzeniu w butach na wysokim obcasie, noszeniu stringów w zimie, zamiast ciepłych majtek…
Nasze pytanie w tym tygodniu brzmi: na jakie poświęcenia jesteś gotowa, a na jakie nie? Co jest dla ciebie najważniejszym miernikiem poświęcenia: koszt, wysiłek fizyczny, poświęcony czas i wymóg wytrwałości, czy może ból? Jeśli warto cierpieć, to dla osiągnięcia jakiego celu?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze