Oprzeć się gorączce świątecznych zakupów
LEWI • dawno temuW okresie przedświątecznym, zanim szał zakupów osiągnie swoją kulminację, pytamy się Was, czy potraficie opanować popędy konsumpcyjne? Co robicie, by nie dać się zwariować natrętnej reklamie wdzierającej się do naszej prywatnej przestrzeni zewsząd? Wyłączacie telewizję i radio, przestajecie kupować gazety, chodząc po ulicach odwracacie wzrok od billboardów, nie wspominając o unikaniu centrów handlowych, gdzie wszystko krzyczy: kup mnie!?
Z roku na rok okres przedświątecznych kampanii reklamowych wydłuża się, promocje intensyfikują. Oparcie się propagandzie zakupów bożonarodzeniowych jest już nie tyle kwestią świadomego wyboru, co silnej konstrukcji psychicznej. Komercjalizacja świąt atakuje ofiarodawcę prezentów także pośrednio, poprzez rozbudzenie oczekiwań u potencjalnego obdarowanego, np. dzieci, partnera, członków rodziny. Pod rosnącą presją bycia “hojnym Mikołajem” wydajemy w grudniu oszczędności gromadzone przez cały rok, niektórzy zaciągają pożyczki na pokrycie wydatków na prezenty pod choinkę.
I wreszcie może najważniejsze pytanie: Jak wytłumaczyć dzieciom i sobie samemu, że prezenty są jednym ze sposobów uczczenia Świąt Bożego Narodzenia, a nie ich celem i treścią.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze