Co zabiera telewizja, a co daje?
MAGDALENA LITTERER • dawno temuCzy mamy jakieś alternatywne sposoby na spędzenie wieczoru? Czy telewizja odciąga nas rzeczywiście od książek, spaceru, spotkania z przyjaciółmi, wyjścia na basen? Czy jesteś szczerze przekonana, że pozbywając się telewizora, znalazłabyś wreszcie czas by powrócić do lektury „Czarodziejskiej góry”?
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że telewizja to jeden z najgorszych pożeraczy czasu.Nie zawsze jednak staramy się odpowiedzieć sobie na pytanie, co właściwie tracimy poświęcając wolny czas na siedzenie przed szklanym ekranem.
Czy mamy jakieś alternatywne sposoby na spędzenie wieczoru? Czy telewizja odciąga nas rzeczywiście od książek, spaceru, spotkania z przyjaciółmi, wyjścia na basen? Czy jesteś szczerze przekonana, że pozbywając się telewizora, znalazłabyś wreszcie czas by powrócić do lektury „Czarodziejskiej góry” i do porzuconych dawno temu pasji? Twoje zaniedbane życie towarzyskie by rozkwitło, sylwetka nabrałaby sportowych kształtów?
Warto też spojrzeć na tę kwestię z drugiej strony. Czy jeśli telewizja coś zabiera, to daje coś istotnego w zamian?Czy sądzicie, że zanim nadeszła era telewizji ludzie żyli ciekawiej, intensywniej, umieli sobie lepiej organizować rozrywki? A może telewizja jest tak naprawdę jedynym sposobem na rozproszenie uczuć samotności i nudy, który byłby w zasięgu finansowych możliwości zwykłych zjadaczy chleba?
I wreszcie, czy telewizja nagięła nas, ograła, uczyniła gorszymi i niesamodzielnymi?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze