Nie chcemy ukierunkowywać wypowiedzi Czytelniczek i nastawienia do tegozjawiska, które może przybierać różne formy. Transakcje zawierane na ulicachpowszechnie uchodzących za zagłębia prostytutek; transakcje, których przedmiotkonsumowany jest pośpiesznie w aucie, na parkowej ławce lub w brudnej pościelina motelowym łóżku; wreszcie nie wolno zapominać o ekskluzywnym obliczuprostytucji, czyli dobrze wyedukowanych paniach do towarzystwaczy spotkaniach aranżowanych w luksusowych azylach, gdzie jednorazowoz rąk do rąk przepływają sumy przekraczające miesięczne pobory wielu Polaków,gdzie gra muzyka i płynie whisky (a jakże, bywa i tak).
Wszystkim, czego chcemy są szczere opinie - zarówno poważne potraktowaniezjawiska, jak i próby przewrotnego podejścia do tematu. Niech dyskusjadotknie wszelkich aspektów zagadnienia.
Czy kobiety mają prawo w ten sposób zarabiać, a mężczyźni wydawać pieniądze?Czy dopuszczacie, Panie, myśl o tym, że prostytucja może zostać zalegalizowana?Czy uznajecie argumenty zwolenników legalizacji prostytucji, którzy twierdzą, że to usługa jak każda inna, a co więcej pełni funkcję "wentyla", przez które ujśćmoże pożądanie seksualne mężczyzn? Czy sądzicie, że gdy zabraknie instytucjiprostytucji, to będziemy mieli do czynienia z powszechniejszą frustracją orazwiększą ilością przypadków gwałtów i innych aktów przemocy wobec kobiet?
Zapraszamy do wyrażania swoich opinii oraz spisywania tutaj znanych Wam historiidotykających dzisiejszego tematu.
