Twórcza gorączka
ZUZA • dawno temuZuza zapada na grypę. Zuza pisze 8. piosenkę.
Termometr pokazuje 38 stopni, całe ciało boleśnie rozgrzane, gorąco na twarzy,a z nosa cieknie… Mama mówi, że to grypa. Leżę w łóżku, starając się czytaćksiążkę po francusku, ale po kilku akapitach zazwyczaj zapadam w drzemkę.
Dość zastanawiajace jest, że ten stan zdaje się wpływać pobudzająco na mojątwórczą wenę: wczoraj napisałam kolejną piosenke (to 8. na moim koncie).Moja maoryska przyjaciółka Bobby bardzo się ucieszy.
Kończę i wracam do łóżka, bo tam czuję się jak najbardziej na miejscu.A oto owoc mojego przeziębienia:
You and me
day and night tears, laughter black and white stupid and wise heaven, hell truth and lies young and old love, hate hot and cold body and soul water, fire high and low Bridge: Where is the line? What's yours, What's mine? Night fades to day Bringing the sun life and death ingredients of one Refrain: Celebrate, celebrate, celebrate, celebrate | friend and enemy woman, man chaos and harmony earth and sky beautiful, ugly low and high good and bad minus, plus normal and mad yes and no noa, tapu (z maorskiego, co oznacza "sacred, profane", "świętość, pospolitość") fast and slow Where is the line? Who can see, Who is blind? Night fades to day Bringing the sun Life and death Ingredients of one |
© Zuza
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze