Zdrada wymaga doświadczenia
CASTORP • dawno temuCzy wykrycie zdrady jest nieuchronne? Czy wymknięcie się spod czujnej kurateli partnera i - co właściwie dla zdrady jest esencjonalne - uniknięcie wykrycia "skoku w bok" nie wymaga iście szachowego planu, strategii totalnej, która antycypuje i wyprzedza ewentualne komplikacje?
Właściwie rzekłbym: doświadczenia, pedanterii i wiele zachodu.
Tytułowa teza została przeze mnie sformułowana po przestudiowaniu tego zagadnienianurtującego wielu mężczyzn, a zapewne i nie mniej kobiet. Czyż wymknięcie się spod czujnej kuratelipartnera i — co właściwie dla zdrady jest esencjonalne — uniknięcie wykrycia "skoku w bok"nie wymaga iście szachowego planu, strategii totalnej, która antycypuje i wyprzedzaewentualne komplikacje? Jasne, że wymaga. Zgoła odmienny to obraz zdradyniż ten ze słodkich podszeptów imaginacji, seriali i książkowych romansów.W prawdziwym życiu mniej jest zażywania uciech i przypadkowości, za to więcej trzebasię wysilić, jeśli chodzi o tuszowanie przed partnerką swojej niewierności, wymyślaniewymówek nie do obalenia, konstruowanie mocnych alibi, organizowanie spotkańw bezpiecznych miejscach itp., itd.
Jak więc przeciętnie rozgarnięty mężczyzna z wszystkimi jegoograniczeniami, ułomną pamięcią, wrodzoną skłonnością do niestaranności, pośpiechui lekceważenia detali może latami skrycie romansować? Znajomość męskich słabościna tych wszystkich polach to dla mnie dostateczna przesłanka do stwierdzenia,że sekretny romans musi się niechybnie skończyć jego "odtajnieniem". W tej właśnie materii, jak w żadnej innej,sprawdza się przestroga — zaniedbanie i zaniechanie prowadzi do katastrof. Przecieżzatroszczyć się trzeba o najdrobniejsze detale — usunąć pozostałości szminki i zapachy kochanki,wszelkie ślady jej bytności z ciała, ubrań, auta, mieszkania…
Te konkluzje podważają moje przekonanie o możliwości zaznaniarozkoszy w trwałym romansie poza związkiem małżeńskim. Coś, co wymaga podwójnie wzmożonejpracy, a tym jest romansowanie, trąci chroniczną męczarnią i rysuje się jako zajęcieniewdzięczne. Praktyczne względy powodują, że bledną rozmaite uroki pokusy będącejcentralnym punktem tych rozważań i powodem tylu, jak dowodzę, nieuchronnychnieszczęść.
Wierzę, że na ludzi czekają na świecie mniej męczące pasjeniż zdrada i romansowanie. Dość już jesteśmy utrudzeni przez codziennezmagania z losem.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze