Irackie kobiety pragną być piękne
KALINA • dawno temuO tym jak wygląda życie codzienne w Iraku, jak wyglądają relacje mąż-żona, jakie są irackie kobiety.
Odebrałam dzisiaj e-mail od mojej serdecznej koleżanki Sahry, która mieszka w Bagdadzie.Jest ona lekarką i ma dostęp do Internetu (oczywiście dostęp do Internetu w Iraku jestczymś rzadkim). Koleżanka w kilku słowach prosi mnie, abym przywiozła jej farbędo włosów. Najlepiej jakiś ciemny czerwony lub bordowy kolor. Sahra ma piękneczarne włosy, jest muzułmanką, wiec zakrywa je burką (chustą), ale mimo to chcewyglądać pięknie: jest zwyczajną kobietą.
W Iraku panuje bieda, kobiety kombinują (jak moja polska rodzina za komuny),jak tylko potrafią. Czy jesteście w stanie sobie wyobrazić, moje drogie Panie, wosk do depilacjidomowej produkcji? Otóż mieszamy sporą ilość cukru z niewielką ilością wody, podgrzewamyto aż do momentu, kiedy zrobi się karmel… Wtedy lekko schłodzoną maź nakładamyna skórę (brwi, nogi, nawet pod pachy) i przykrywamy lnianą ściereczką. Kiedy już wszystkowystygnie, zrywamy ciągnąc z całych sił… Oj, boli to niemiłosiernie, ale czegóż nie robi się dla urody.
Irakijskie władze pozwalają na przepływ sporych ilości informacji z zagranicy. Dzieci uczą sięna pamięć pseudonimów amerykańskich rapperów, kobiety z przyjemnością ogladająw telewizji modnie ubrane Amerykanki. Jeśli już mowa o modzie, to muszę zaznaczyć,że każdy mój powrót do Bagdadu (po wielogodzinnej tułaczce w autobusie) to nie tylko niekończące siępowitania, uściski i radość. Kończy się na dosłownym "obskubaniu" mnie ze szminek,ciuszków, butów na wysokim obcasie. Dzięki Allahu, że w Ameryce to takie tanie. A kto jest najbardziejłasy na kosmetyki z Ameryki? Nie moje rówieśniczki, kobiety, które potrzebują się już troszkęretuszować… Są to ich córki — 14–17 latki!!! I jeśli myślicie, że ich ojcowie mogą je przed czymś powstrzymać,to się bardzo mylicie. Nie mają oni wiele do powiedzenia. Oczywiście są i tacy, co ścierają szminkęz ust 14-letniej pociechy, ale przeważnie te młode dziewczyny znają swoich ojców. Malują sięi chodzą w makijażu, choć oczywiście trochę się z tym kryją. Myślę teraz o mojej przyjaciółce.Ona też ma córkę, więc czy jedna farba wystarczy?
Kobiety w Iraku są różne, jedne bardziej religijne, inne mniej. Moja teściowa nie jest osobąspecjalnie religijną, ale stara się kultywować w domu podstawową tradycję społeczeństwa muzułmańskiego.Ubiera sie na czarno, zakrywa ciało: ramiona, nogi. Ale moje szwagierki, a mam ich 4, są już inne.Wszystko zależy od wieku i stanu cywilnego. Małżeństwo przeważnie łączy się z dziećmi,a jak można znajdować czas dla siebie przy gromadzie dzieciaków? Za to młode, niezamężnedziewczyny stroją się w krótkie spódnice, malują i słuchają nowoczesnej muzyki.
Nie wiem, jak jest w innych miastach w Iraku. Znam tylko Bagdad. Podróż samotnej kobietypo kraju jest raczej niewskazana. Kobietom zagrażają fanatycy, którzy za grzech uznająpodróż kobiety bez kurateli męża (grzech męża, za który odpokutuje żona…).
Czy Irakijki robią sobie coś z gróźb i srogich nakazów mężów? Nie spotkasz kobiety irakckiej,która urągałaby mężowi w towarzystwie. Są to kobiety cierpliwe, grzeczne i w oczach nas,Europejek, wręcz uległe. Ale za to w domu, w czterech ścianach, bez zbędnych oczu… Możeciesobie wyobrazić, co się dzieje. Z tego też powodu mężowie rzadko zachowują się niegrzeczniew stosunku do swoich żon przebywając pośród rodziny i znajomych. Wiedzą, że wtedy czekaich piekło na ziemi przez następne dwa tygodnie.
Życie w Iraku jest skrome, a wręcz ubogie, chyba jeszcze cięższe niż Polaków za "komuny".To każe mi sympatyzować z tymi przywykłymi do trudów i niewygody ludźmi. Kiedyś ten krajbył zamożniejszy, a standard życia nie odbiegał od europejskiego tak, jak obecnie. Teraz można tylko oczekiwać zmian, liczyć, że wszystko się odrodzi. I może nasuwa się Wammyśl: dlaczego ten zły system się nie zmienia? A ja wtedy powiem: A ILE CZASU ZAJĘŁONAM OBALENIE KOMUNIZMU!? To nie jest takie proste. Pozdrawiam.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze