"Skok Safony", Erica Jong
MAGDA GŁAZ • dawno temuJaka jest Safona wyłaniająca się z opowieści Jong? To kobieta z krwi i kości, która równie mocno kocha, rozkoszuje się cielesnych i duchowym życiem jak nienawidzi czy cierpi. To bogini miłości Afrodyta obdarzyła ją talentem literackim. Dała talent, ale jednocześnie założyła się z Zeusem, że Safona nigdy nie porzuci miłości do bogini dla uczucia do człowieka. I tak Safo stała się zabawką w rękach bogów. Jong opisuje jednocześnie ziemskie życie poetki oraz rozmowy między bogami Zeusem i Afrodytą. Te dwie płaszczyzny fabuły przeplatają się ze sobą, a debaty bogów inicjują ziemskie wydarzenia.
Erica Jong napisała kolejną powieść, której bohaterką czyni kobietę silną, niezależną, walczącą o prawo i swobodę stanowienia o sobie i to w czasach głębokiej zależności kobiet od swoich mężów, kiedy ich zadaniem było jedynie rodzić dzieci i je wychowywać. Bohaterką „Skoku Safony” jest jedna z największych poetek – Safona. Wiadomo, że napisała ponad 6000 wierszy zebranych w dziewięciu księgach. Niestety do dziś zachowało się zaledwie kilkanaście z nich, nie licząc pewnej liczby urwanych fragmentów.
Stulecia, które minęły od śmierci Safony, skutecznie zatarły prawdę o jej życiu i przyczyniły się do powstania wielu mitów na jej temat. Według naukowców Safona ostatnie lata swojego życia spędziła na rodzinnej wyspie Lesbos, lecz legenda mówi zupełnie co innego. Według niej poetka rzuciła się ze skały do morza z powodu nieodwzajemnionej miłości, jaką obdarzyła przewoźnika Faona, demona należącego do orszaku Afrodyty.
Właśnie w tym punkcie Erica Jong rozpoczyna swoją historię o antycznej poetce. Safo stoi na skale, tuż przed samobójczym skokiem i rozpamiętuje swoje życie, wspomina kochanków, zastanawia się nad słusznością swojego życiowego wyboru, aby zawierzyć swoje losy bogini miłości Afrodycie. Jong rekonstruuje jej losy według własnego uznania.
Jaka jest Safona wyłaniająca się z opowieści Jong? To kobieta z krwi i kości, która równie mocno kocha, rozkoszuje się cielesnych i duchowym życiem, jak nienawidzi czy cierpi. To bogini miłości Afrodyta obdarzyła ją talentem literackim. Obdarowała tak hojnie, ale uczyniła też z niej igraszkę w swoich rękach. Założyła się z Zeusem, że Safona nigdy nie porzuci miłości do bogini dla uczucia do człowieka. I tak Safo stała się zabawką w rękach bogów. Jong opisuje jednocześnie ziemskie życie poetki oraz rozmowy między bogami Zeusem i Afrodytą. Te dwie płaszczyzny fabuły przeplatają się ze sobą, a debaty bogów inicjują ziemskie wydarzenia.
Jong pisze o sprawach, które od lat porusza: o kobiecej wolności, zmysłowych i cielesnych przyjemnościach. Pisarka składa hołd wielkiej poetce i zarazem w jej pogmatwanych losach szuka siły życiowej potrzebnej współczesnym kobietom.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze