"Troja", reż. Wolfgang Petersen

Aktorstwo to jedyny bardzo jasny punkt "Troi", ale zacznę od sporej wpadki. Helena. Jak można było wziąć do tak ważnej, z punktu widzenia całej opowieści, roli, zupełnie pozbawioną wdzięku, czy jakiegokolwiek charakteru, modelkę. Już na starcie szansa na choć częściowe zrozumienie postępowania i podzielenie zachwytu Parysa została zaprzepaszczona. Trzeba jeszcze dodać, iż sam Parys doskonale pasuje do swojej wybranki. Orlando Bloom w każdej roli jest praktycznie identyczny (chyba, że akurat nosi spiczaste uszy), czyli zupełnie bezpłciowy i nudny. Brad Pitt z kolei ponownie potwierdza swoją klasę, jego Achilles jest po prostu idealny. Zarozumiały, pewny siebie egoista, najlepszy wojownik wszechczasów, którego jedynym celem jest zapewnienie sobie miejsca w historii, jest najciekawszą postacią filmu. Hektor, świetnie zagrany przez przekreślonego po "Hulku" Erica Banę, to odpowiednik Maximusa (w dodatku głos Erica i Russela Crowe'a jest prawie identyczny) i stanowi faktyczne ucieleśnienie wszelkich antycznych ideałów: szlachetności, odwagi, honoru i patriotyzmu. Drugi plan to popis aktorów charakterystycznych.
image
Michał Grzybowski

Wielka hollywoodzka superprodukcja i zarazem kolejna próba powrotu do epickiego kina, który kilka lat temu zapoczątkował słynny "Gladiator". Wydaje się, że ów film ustanowił nowe standardy dotyczące tego typu dzieł, od których ciężko będzie uciec - "Troja" już pierwszym zdaniem nawiązuje do myśli przewodniej obrazu Ridley'a Scotta i do końca przekonuje nas, iż duch Maximusa krążył gdzieś bez większego celu na planie.

David Benioff, którego wizja wojny trojańskiej była łakomym kąskiem dla wielu producentów, gotowych zapłacić za scenariusz każde pieniądze, zrobił wiele, żeby raczej nie do końca filmowa historia miała na ekranie "ręce i nogi", ale to za mało. W swojej pracy bazował głównie na "Iliadzie" Homera, którą potraktował z dużą dozą swobody, ale także na "Eneidzie" Wergiliusza. Zrozumiałe jest, że nie wszystko dało się przeskoczyć i dlatego w "Troi" żadna bitwa nie ma na dobrą sprawę ani początku, ani satysfakcjonującego rozstrzygnięcia, a kulminacyjna scena rozgrywa się niemal godzinę przed końcem seansu. Tylko dlaczego co drugi poważny dialog budził na sali rozbawienie bądź znudzenie - tego racjonalnie wytłumaczyć się już nie da.

Wolfgang Petersen miał do dyspozycji ogromne środki, ale chyba zabrakło mu pasji. Sceny batalistyczne na pewno nie przejdą do historii kina, w zasadzie już w momencie premiery nie będą budziły żywszych reakcji na widzu przyzwyczajonym do "Bravehearta", czy "Władcy Pierścieni". Ogrom wspomaganych wirtualnymi odpowiednikami statystów robi, co najwyżej, wrażenie w szerszych ujęciach, w "akcji" ich udział sprowadza się do kilku osób i bardzo szybko zmontowanych scen - krótko mówiąc, niewiele widać, a i energii w tym nie ma żadnej. Dużo dobrego można powiedzieć o pojedynkach indywidualnych, zrealizowane je naprawdę dobrze i realistycznie, można wyłowić nawet jakąś technikę i styl poszczególnych bohaterów (chociaż mowa głównie o Achillesie i Hektorze).

Aktorstwo to jedyny bardzo jasny punkt "Troi", ale zacznę od sporej wpadki. Helena. Jak można było wziąć do tak ważnej, z punktu widzenia całej opowieści, roli, zupełnie pozbawioną wdzięku, czy jakiegokolwiek charakteru, modelkę. Już na starcie szansa na choć częściowe zrozumienie postępowania i podzielenie zachwytu Parysa została zaprzepaszczona. Trzeba jeszcze dodać, iż sam Parys doskonale pasuje do swojej wybranki; Orlando Bloom w każdej roli jest praktycznie identyczny (chyba, że akurat nosi spiczaste uszy), czyli zupełnie bezpłciowy i nudny. Brad Pitt z kolei ponownie potwierdza swoją klasę, jego Achilles jest po prostu idealny. Zarozumiały, pewny siebie egoista, najlepszy wojownik wszechczasów (ciekawe, choć zupełnie przypadkowe nawiązanie do wcześniejszej roli Pitta, Mickey'a z "Przekrętu"), którego jedynym celem jest zapewnienie sobie miejsca w historii, jest najciekawszą postacią filmu. Hektor, świetnie zagrany przez przekreślonego po "Hulku" Erica Banę, to odpowiednik Maximusa (w dodatku głos Erica i Russela Crowe'a jest prawie identyczny) i stanowi faktyczne ucieleśnienie wszelkich antycznych ideałów: szlachetności, odwagi, honoru i patriotyzmu. Drugi plan to popis aktorów charakterystycznych, jak niezawodny Brian Cox, czy Brendan Gleeson, oraz szekspirowskich - Peter O'Toole jest wspaniałym Priamem, gdyby tylko skojarzenia z pamiętną rolą Richarda Harrisa nie były tak nachalne...

Filmowa "Troja" nie miała szczęścia. Najpierw ekipa musiała w pośpiechu przenosić się z teoretycznie zagrożonego wojną Maroka do Meksyku, potem, na kilkadziesiąt dni przed premierą, zwolniono kompozytora, gdyż jego oprawa muzyczna nie podobała się pierwszym widzom filmu. Dziecko Petersena sprawia wrażenie wydanego na świat na kilka miesięcy przed czasem, może gdyby zaczekano z premierą do października, z seansu zapamiętałbym całość, a nie kilka wybranych wątków i scen.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟