Wielbicielka (Swimfan)
TASZQ • dawno temuFilm jako "przypowiastka moralna o błędach ludzkiej natury" - jak określa swój obraz sam reżyser, według mnie w pełni się nie sprawdza. Brak mu psychologicznej głębi i prawdziwego dramatyzmu. Jako "thriller o nastolatkach trzymający w napięciu od pierwszej do ostatniej sceny", owszem.
Ben Cronin (Jesse Bradford) jest młodym utalentowanym pływakiem. Jego szkolny trener wróży mu wspaniałą przyszłość. Już za tydzień w szkole pojawią się łowcy talentów. Ben ma wszelkie szanse, by dostać stypendium, które może mu otworzyć drogę do olimpijskiej kariery. Oprócz wielkich zdolności sportowych, Ben posiada też inne zalety. Jest miły i przystojny, ma paczkę dobrych przyjaciół oraz pełną wdzięku dziewczynę Amy (Shiri Appleby). W jego życiu wszystko się jednak zmienia, gdy w szkole pojawia się nowa koleżanka, uwodzicielska i niebezpieczna Madison (Erika Christensen). Jej obecność stanie się wkrótce dla Bena nękającym wyrzutem sumienia. Błąd, który popełnił, pociągnie za sobą lawinę nieszczęść. Opętana psychopatyczną namiętnością Madison zamieni jego życie w koszmar.
Australijski reżyser (i aktor) John Polson zrealizował film, który mimo dosyć ogranej fabuły, wciąga. Dzięki wspaniałym ujęciom operatorskim i dużej dynamice, którą podkreślają sportowe wyczyny (piękne, spektakularne skoki do basenu), film trzyma w napięciu. Szkoda, że reżyser, któremu najwyraźniej nie brak talentu i który wspaniale buduje atmosferę, nie zdobył się na większy wysiłek twórczy i poprzestał na wysłużonych chwytach, typowych dla tego gatunku kina. Wiele zwrotów akcji znanych nam jest z innych dreszczowców. Wybitnie mało pociągająca jest scena filmu rozgrywająca się w szpitalu, gdzie "dobry" bohater ściga się ze "złym".
Zdecydowanie największym atutem Wielbicielki jest gra dwojga młodych aktorów, J. Bradforda i S. Appleby, którzy ujmują widza swym naturalnym wdziękiem i świeżością oraz rewelacyjne zdjęcia Gilesa Nuttgensa o niepokojącym i niezwykle pięknym kolorycie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze