"Ulica Marzycieli", Robert McLiam Wilson
TASZQ • dawno temuMimo pewnej potoczności i może nieco zbyt tanich metafor, książka jest dobrze napisana i, choć tradycyjnej intrygi właściwie nie posiada, wciąga.


Ulica Marzycieli (oryg. Eureka Street), powieść irlandzkiego pisarza Roberta McLiama Wilsona z 1996 r., mówi niezwykle wnikliwie i z dużą wrażliwością o życiu dzisiejszej Irlandii Północnej i o życiu w ogóle. Akcja powieści toczy się w Belfaście nękanym terrorystycznymi zamachami i codziennymi antagonizmami między katolikami i protestantami. Życie w tym mieście wygląda niby normalnie, tak jak wszędzie. Jednak nie wszędzie wybuchają bomby, nie wszędzie na ulicach ludzie tłuką się kijami baseballowymi, nie wszędzie pojawiają się na murach groźne nazwy organizacji paramilitarnych i bojówkarzy o wolność, a wśród nich zagadkowy skrót OTB!
Głównymi bohaterami są dwaj przyjaciele Jake i Misiek. Jake, 29-letni "ex-brutal", melancholijny katolik, porzucony przez narzeczoną, rozpaczliwie poszukuje miłości w kolejnych przelotnych znajomościach. Misiek, protestant, gruby, łysiejący trzydziestolatek, mieszkający z matką, pewnego dnia zakochuje się w pięknej Amerykance i postanawia wziąć się za interesy (spełnienie jego absurdalnych fantazji biznesowych z pewnością o czymś świadczy…). W książce pojawia się jeszcze wiele innych postaci i wszystkie są interesujące, nawet te rażąco przeciętne. Autor potrafi nas przekonać, że każdy ma swą historię. Ciekawa jest też konstrukcja powieści, której centralną część stanowi opis pewnej eksplozji w centrum Belfastu… - mistrzowska lekcja obiektywizmu.
Ulica Marzycieli ukazuje Belfast, bardzo prawdziwy, zawsze tajemniczo piękny. Jest pochwałą rodzinnego miasta autora, które mimo nienawiści i nędzy, jakie je toczą, w swej prowincjonalnej swojskości rodzi w pisarzu czułość.
Książka na pewno spodoba się miłośnikom Irlandii, odnajdą w niej bliskie klimaty pubów i barwne typy ludzkie. Pewne sytuacje dadzą się w niej przewidzieć, ale niektóre z pewnością zaskoczą. "Wszystkie opowiadania traktują w gruncie rzeczy o miłości" - pisze w pierwszym zdaniu powieści Wilson. Ta książka równie — warto sprawdzić czy tylko.
Polecam.

Najnowsze

Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
MATERIAŁ PROMOCYJNY
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze