Kasia zwalcza efekty promieniowania UV
BARBARA FILIPIŃSKA • dawno temuNie ważne ile masz lat, ważne, że od tego jak dbasz o cerę dziś, zależy to, jak będziesz wyglądała za kilka czy kilkanaście lat. Kasia (l. 36), druga bohaterka naszego programu Urodowy Przegląd Skóry, postanowiła zmierzyć się ze swoimi problemami skórnymi i zadbać o siebie z myślą o przyszłości.
Okolice trzydziestki to czas, kiedy kobiety zaczynają z lekkim niepokojem zaglądać w lustro. Dobrze czują się ze sobą, są silne, wiedzą, czego chcą i zależy im na tym, by te chwile zatrzymać jak najdłużej.
– A tu dają o sobie znać ignorowane do tej pory problemy skórne, pojawiają się pierwsze zmarszczki – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm.
Sytuacja brzmi znajomo?
Katarzyna (36 lat, menadżerka):
— Przyszedł czas, że postanowiłam rozprawić się ze swoimi problemami skórnymi, a trochę ich jest: wypryski, przebarwienia, przetłuszczająca się skóra, rozszerzone naczynka… I to pomimo tego, że staram się dbać o skórę, używam markowych kosmetyków, w miarę regularnie odwiedzam kosmetyczkę. Jestem po trzydziestce, więc siłą rzeczy coraz częściej myślę o tym, jak dbać o cerę, by wyglądać pięknie za kilka, kilkanaście lat. Zależy mi, żeby mojej cerze przyjrzał się specjalista, który będzie wiedział, z czego wynikają problemy – lustro nie wszystko mi powie. Uznałam, że okres wczesnej wiosny to najlepszy moment na tego typu działania.
Ocena lekarza
— Słońce, ach to Ty – ma się ochotę zawołać na widok skóry 36-letniej Katarzyny, która zgłosiła się na Urodowy Przegląd Skóry, między innymi z powodu przebarwień, widocznych na twarzy. Oczywiście większość jej problemów ze skórą to efekt częstego obcowania z promieniowaniem UV. Najczęściej po trzydziestce miłość do słońca zaczyna się mścić. Pojawiają się przebarwienia, które w trakcie przeglądu obejrzałam dokładnie wraz z pacjentką w świetle lampy UV. Najskuteczniejszym remedium jest zabieg depigmentacyjny – Cosmelan (900 zł). Pacjentka powinna wykonać go w gabinecie (maseczka nakładana na kilka godzin), a potem przez ok. 2 miesiące kontynuować terapię za pomocą specjalistycznych preparatów tej samej marki (550 zł).
Ale to nie koniec kłopotów ze słońcem, oprócz przebarwień wywołuje ono także stres oksydacyjny. Pod wpływem promieniowania dochodzi do zmasowanego ataku wolnych rodników, które niszczą włókna kolagenowe, odpowiedzialne za jędrność skóry. Na fotostarzenie są szczególnie podatne kobiety o dość cienkiej skórze, do których zalicza się nasza pacjentka. Dlatego na jej policzkach pojawiły się pierwsze zmarszczki, towarzyszące odwodnieniu. Generalnie cała twarzy wymaga intensywnego nawilżenia od wewnątrz, by nie zaczęła się marszczyć jak usychające jabłko. Najefektywniejszym zabiegiem będzie tutaj Restylane Skinbooster (800 zł), kwas hialuronowy, który podany w formie iniekcji nawilży i zatrzyma wodę w głębokich warstwach skóry, a jednocześnie zmobilizuje kolagen do regeneracji. Skóra twarzy odzyska jędrność i napięcie, mniej widoczne będą także zmarszczki mimiczne oraz bruzdy nosowo-wargowe. Ten zabieg polecam po miesiącu od terapii Cosmelanem.
W międzyczasie pacjentka może usunąć cystę łojową na policzku za pomocą elektrokoagulacji (250 zł). Dla oczyszczenia skóry z nadmiaru zrogowaciałego naskórka i nawilżenia naskórka powinna też regularnie (co miesiąc) wykonywać delikatny zabieg hydroabrazji urządzeniem Jet Peel (250 zł).
36-letnia Katarzyna skarżyła się na opuchnięcia górnych i dolnych powiek. Ponieważ pacjentka wykonała już szereg badań ogólnych w tym kierunku, zaleciłam dodatkowe testy na alergie pokarmowe. W doborze właściwego zabiegu kluczowe jest poznanie przyczyn problemów wokół oczu. Do pielęgnacji domowej zaproponowałam preparaty antyoksydacyjne w dużych ilościach, np. kapsułki Monoderma C 10. Z wyższej półki idealnym dermokosmetykiem będzie serum z witaminą C - CE Ferulic, marki SkinCeuticals.
Ceny:
Zabieg depigmentacyjny Cosmelan — 900 złMiesięczna kuracja preparatami Cosmelan — 550 złRestylane Skinbooster — 800 złElektrokoagulacja — 250 złHydroabrazja Jet Peel — 250 złCE Ferulic SkinCeuticals — ok. 450 złKapsułki Monoderma C 10 — 120 zł
Wrażenia Kasi:
— Nie przypuszczałam, że aż tyle szkody wyrządziłam sobie, eksponując swoją twarz na słońce. Ochrona przeciwsłoneczna, którą stosowałam, nie była tak skuteczna, jak sądziłam. Okazało się także, że mojej skórze bardzo chce się pić i wymaga intensywnego nawilżenia. Już podczas wizyty podjęłam decyzję (choć nie jest ona łatwa), że będę unikać słońca. Zrobiłam też krok do zmian w codziennym dbaniu o cerę – do mojej kosmetyczki trafiły kapsułki z witaminą C, które wspomogą nawilżanie skóry i walkę z wolnymi rodnikami. Świetnym pomysłem jest przedstawianie ogólnych i pełnych kosztów leczenia. Dzięki temu mogę sobie wszystko rozplanować w czasie. Dziś już wiem, że swój urodowy plan zrealizuję do końca roku.
Źródło: informacja prasowa WellDerm, fot. StudioArtFoto
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze