Zimowe przesilenie

1. Spadek poziomu witaminy D – to witamina, której najbardziej sprzyja słońce. Zimą nie mamy go za wiele, dlatego warto dostarczać ją w postaci tłustych ryb, jajek i mleka. Witamina D to niezbędny budulec kości i stawów, dlatego trzeba zadbać o jej odpowiedni poziom zwłaszcza zimą, kiedy nie trudno o złamania spowodowane upadkiem na śliskim chodniku.

2. Uczucie przygnębienia – światło słoneczne wpływa również na prawidłowe procesy metabolizmu serotoniny i melaniny w naszym mózgu. Kiedy proces ten zostaje zaburzony przez niedostateczną ilość słońca, możemy czuć przygnębienie i apatię, a nasz cykl snu może zostać rozregulowany. Najlepszym sposobem radzenia sobie z tą przypadłością jest aktywność fizyczna i społeczna. Warto chodzić na spacery w ciągu dnia, kiedy jest widno lub spotykać się z przyjaciółmi, bo tak też możemy wpłynąć na poprawę nastroju i zwiększenie ilości hormonu szczęścia w naszym mózgu.

3. Tycie – niestety zimą więcej jemy i mniej się ruszamy. To naturalne. Jednak takie niekontrolowane podjadanie może prowadzić do nadciśnienia, cukrzycy czy zwyrodnień stawów. Oczywiście wystrzeganie się przekąsek byłoby najlepszym wyjściem, jednak nie każdy ma silną wolę. Dlatego jeśli już musimy coś chrupać, to wybierajmy zdrowe przekąski – najlepiej owoce lub warzywa.

4. Ryzyko na drodze – śnieg, mróz i szybko zapadający zmrok są prawdziwym utrapieniem dla kierowców. Dlatego pamiętajmy, aby w tym okresie zachować szczególną ostrożność, a jeśli wybieramy się gdzieś po zmroku, zadbajmy o swoje bezpieczeństwo zakładając odblaskowe elementy ubioru. Czasem niewielki odblask może uratować nam życie.

Jak widać zagrożenia są poważne. Na szczęście z większością jesteśmy w stanie sobie poradzić. Nie zapomnijcie uzbroić się w tabliczkę czekolady i dobry humor.