Mocktails zamiast wina. Kto próbował?
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuCzy może być coś lepszego niż dobre wino podane do świetnie przyrządzonej potrawy? Okazuje się, że tak. Poważnym rywalem dla wina mogą być bezalkoholowe koktajle, o których przekonująco pisze renomowany portal „Food & Wine”.
Autor tekstu, Ray Isle, wybrał się do jednej z nowojorskich restauracji, by przekonać się, co będzie lepsze do ostryg, kawioru, homara i innych wykwintnych posiłków. Rywalem węgierskiego wina był koktajl, w skład którego wchodził sok ze świeżego ogórka, cytryny i kopru plus gazowana woda. Wino oczywiście spełniło pokładane w nim oczekiwania, szczególnie w zestawieniu z ostrygami. Ale i smak cytryny w bezalkoholowym drinku stworzył harmonijną całość z potrawą, a koper nadał kompozycji nieco północną, nordycką nutę.
Ostatecznie, w zestawieniu z innymi potrawami, zwyciężyło wino (4:2), co nie znaczy, że powinniśmy zignorować propozycje serwowane nam przez warzywno-owocowych maniaków. Jeśli ktoś nie lubi alkoholu, jest w ciąży, przyjmuje antybiotyki lub przyjechał do restauracji samochodem, koktajl (znany pod angielską nazwą mocktails) jest dla nas najlepszym rozwiązaniem. Po co zamawiać szklankę wody lub dietetyczną colę, skoro możemy jednocześnie zadbać o nasze zdrowie i skosztować trunek świetnie komponujący się z zamówionym posiłkiem. Warto wiedzieć przy okazji, że takie drinki mogą być przygotowane z rozmarynu, jałowca, anyżu, pomarańczy i toniku. Brzmi całkiem sympatycznie. I sugeruje, że na drugi dzień po posiłku nie obudzimy się z bólem głowy.
Próbowaliście… Zamienilibyście kieliszek wina na koktajl z ogórka i kopru?
Źródło: www.foodandwine.com (Wine vs. Mocktails: A Pairing Taste-Off)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze