Skąd te cudowne właściwości nalewek?
W trunkach takich znajduje się całe bogactwo owoców, ziół, przypraw, czyli zbiór składników niezbędnych dla naszego organizmu. W połączeniu z alkoholem mikstury nabierają mocy, a o ich leczniczych właściwościach przekonać się może każdy chory, który ma okazję się nimi leczyć.Nalewki można robić z liści, ziół, korzeni, przypraw, orzechów, kwiatów, skórek owocowych czy też miodu, jednak najpopularniejsze są te owocowe. Sporządzone z jednego lub kilku gatunków owoców, według sekretnej receptury przekazywanej z pokolenia na pokolenie, stają się panaceum na wszystkie dolegliwości.
Przy wyrobie nalewek najważniejszy jest surowiec. Jeśli zamierzamy zrobić nalewkę z owoców, zadbajmy o to, by były one niezanieczyszczone. Kupujmy owoce tylko od sprawdzonych producentów, aby mieć pewność, że nie są pryskane środkami chemicznymi. Czasami warto się wybrać do lasu, jego owoce z pewnością są wolne od ingerencji człowieka. Zbierając owoce pamiętajmy o tym, by były dojrzałe, ale nie przejrzałe. Zbyt dojrzałe mogą sprawić, że nalewka nam skiśnie, natomiast niedojrzałe nadadzą trunkowi ostry posmak surowizny, którego nie da się usunąć. Przy domowym wyrobie wiśniówki czy innej nalewki z owoców pestkowych pamiętajmy o usunięciu pestek. W nich znajduje się kwas pruski, silnie trująca substancja o zapachu migdałów, która wydziela się pod wpływem spirytusu. Pijąc taką nalewkę możemy się zatruć, a następnego dnia zamiast czuć się lepiej, będziemy leczyć kaca. Takich problemów nie będziemy mieć, decydując się na zrobienie nalewki z ziół bądź korzeni. Wystarczy je opłukać, rozgnieść i osuszyć. Jednak nie tylko owoce czy zioła są ważnym składnikiem nalewki. Pamiętajmy także o wodzie. Do sporządzenia syropu należy brać tylko wodę dobrej jakości, wolną od zapachów i zanieczyszczeń. Nie oszczędzajmy na wodzie, bo zwykła kranówka może zepsuć cały smak trunku. Woda źródlana to wolna od osadów, najlepsza baza pod syrop, z którego będzie nasza nalewka.
Główną zasadą, jaką trzeba znać chcąc wykonać domową nalewkę, jest to, że nie procenty świadczą o jakości. Alkohol musi mieć odpowiednie stężenie, bo tylko wtedy przegryzie się z owocami i dzięki temu nasz trunek zyska uzdrawiającą moc. Na jeden kilogram świeżych owoców dajemy 1–1,5 l spirytusu 70%, a suszonych 2–3 l spirytusu 50%. Zalane spirytusem owoce odstawiamy szczelnie zamknięte w ciepłe, nasłonecznione miejsce na 2–8 tygodni. Czas dojrzewania zależy od temperatury, im jest ona wyższa, tym krócej nasza nalewka będzie się robiła. Nalewkę słodzimy przygotowanym syropem cukrowym — 1kg cukru na 500 ml wody. Proces dosładzania polega na wlaniu nalewki do gorącego syropu, nigdy odwrotnie, w przeciwnym razie będzie nam się źle klarować. Na koniec ostatni etap — filtrowanie. Filtrowanie polega na przelewaniu przez bibułkę lub gazę tyle razy, aby uzyskać pożądaną klarowność. Chociaż to proces żmudny i czasochłonny, warto okazać cierpliwość, bo od tego w dużej mierze będzie zależał smak naszego dzieła.
Nalewki leczą! Leczą nasze ciała, leczą duszę, wprawiają w oniryczny nastrój, poprawiają humor i sprawiają, że wszystkie kłopoty znikają wraz z pierwszym zanurzeniem ust w kieliszku. Pamiętajmy tylko, że nie w ilości siła! Bierzmy przykład z naszych babć. Kieliszeczek dla spokojności, odrobinka na sen, dwa łyczki na ból głowy.
Nalewki działające na przewód pokarmowy, trawienie: anyżówka, nalewka alpiniowa, cynamonówka, nalewka z gorczycy,Nalewki na wzdęcia: nalewka imbirowa, czarnuszkowa z pieprzem, nalewka z lubczyku, z majeranku,Nalewki na przeziębienie i grypę: nalewka z macierzanki, z szałwii lekarskiej, z biedrzeńca, nalewka czosnkowa,Nalewki na bóle menstruacyjne: nalewka kminkowa, szafranowa.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze