Stres, brak czasu na właściwą pielęgnację, a także działanie słońca – to wszystko powoduje, że skóra traci jędrność i zdrowy wygląd. Chociaż stosujemy kremy i maseczki, to jednak kosmetyki raczej zapobiegają starzeniu się, a tylko w nieznacznym stopniu mogą cofnąć zmiany. Natomiast mikronakłuwanie skóry odmładza twarz bez operacji plastycznej, wykorzystując jedynie naturalne procesy regeneracji.
Może być stosowane na wszystkie obszary ciała: dłonie, ramiona, szyję, dekolt, brzuch, pośladki oraz uda. Wałeczek z igiełkami przejeżdża przez skórę, wbijając się w nią i robiąc niewidoczne gołym okiem ranki. Urządzenie pozwala uzyskać nawet do około 500 000 mikrokanałów w ciągu 5 minut. W każdym uszkodzeniu dochodzi do gojenia i powstawania nowych tkanek. W ten sposób skóra w naturalny sposób odpowiada na uraz, mikronakłuwanie zmusza ją do samodzielnej, intensywnej regeneracji stymulując syntezę kolagenu. A kremy i maseczki lepiej się wchłaniają. Według badań naukowych mikronakłucia warstwy rogowej naskórka zwiększają penetrację składników aktywnych w głąb skóry aż o 100 000 razy. Mogłoby się wydawać, że to dość makabryczna metoda, ale pacjentka nie czuje nawet nakłuwania, raczej lekkie szczypanie. Na zabieg w gabinecie trzeba zarezerwować minimum 2 godziny.
Na efekt trzeba poczekać
Rozczaruje się jednak ten, kto spodziewa się, że po wyjściu z gabinetu będzie od razu młodszy i piękniejszy. Wręcz przeciwnie, skóra po zabiegu jest mocno zaczerwieniona i opuchnięta. Nie można więc go robić tuż przed ważnymi spotkaniami czy przyjęciami. Proces gojenia trwa około 5 dni. Nie trzeba jednak zwalniać się z pracy, wystarczy makijaż, który ukryje mankamenty. Pierwsze efekty będą widoczne po około 2 miesiącach, bowiem skóra musi mieć czas na regenerację. Ale warto czekać, bo jest bardziej napięta, mocniejsza, zmarszczki płytsze. Poza tym zabieg redukuje blizny i przebarwienia. Zmiany widać też w rozszerzonych naczynkach, które mogą zniknąć lub zmniejszyć się. Następuje naturalne podniesienie powiek i kącików ust, a także redukcja zmarszczek wokół powiek i nad ustami Zabieg można stosować na delikatną i cienką skórę, dzięki czemu wzmocni się. Jednocześnie ranki gojąc się nie pozostawiają blizn, ponieważ igiełki nakłuwają naskórek, a ta warstwa podlega stałemu procesowi odnowy. Dopiero uszkodzenie skóry właściwej bliznowacieje.
W gabinecie i w domu
Najlepiej zabieg wykonać w gabinecie kosmetycznym, gdzie doświadczona specjalistka przygotuje skórę, a po zabiegu nałoży maseczkę i odpowiednio dobrane kremy. Jednym słowem sama przyjemność. Zabieg kosztuje jednak nie mało, bo w zależności od nakłuwanej powierzchni kilkaset złotych do tysiąca. Można go też wykonać samodzielnie. Chociaż efekt pewnie nie będzie tak spektakularny, jak po zabiegu w gabinecie, z pewnością odmłodzi skórę. W sklepach dostępny jest Roll Cit kosmetyczny, który służy do mikronakłuwania warstwy rogowej naskórka w warunkach domowych. Kosztuje około 500 złotych i może służyć przez lata. Najlepiej zabieg wykonać wieczorem, bowiem skóra może być nieco opuchnięta. Wałeczek domowy różni się nieco od tych używanych przez profesjonalistów. Roll Cit medyczny i chirurgiczny powoduje przede wszystkim głębsze mikronakłucia. Z zabiegu powinny zrezygnować osoby, które mają choroby bakteryjne skóry, choroby krwi, wrodzone zaburzenia krzepliwości krwi, a także aktywną opryszczkę.