Pozytywny wpływ sukcesu Masłowskiej
CASTORP • dawno temuW poprzednim półroczu na salony branży medialno-rozrywkowej wkroczyÅ‚a autorka "Wojny polsko-ruskiej pod flagÄ… biaÅ‚o-czerwonÄ…", dla której ten sukces musiaÅ‚ nadejść niespodziewanie.

   W poprzednim półroczu na salony branży medialno-rozrywkowej wkroczyłaautorka "Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną", dla której ten sukcesmusiał nadejść niespodziewanie. Młodej dziewczynie "przytrafiły się" nagroda,ciepłe słowa z ust renomowanego krytyka Jastrunia oraz nobilitująceDorotę Masłowską, wyrażone na łamach Polityki uznanie ze strony Jerzego Pilcha,krewkiego 50-latka, literata z kopem, wtedy panującego nam laureata Nagrody Nike.
   OdebraÅ‚em to jako pozytywny sygnaÅ‚, tym ważniejszy, że dociera do nas w sytuacjiciężkiego marazmu i silnie zakorzenionego przekonania, że pokolenie opuszczajÄ…cewÅ‚aÅ›nie mury szkół Å›rednich i uczelni wyższych skażone jest jakÄ…Å› uÅ‚omnoÅ›ciÄ…,że kryzys ekonomiczny (a tym samym socjalny) przetrÄ…ciÅ‚ im krÄ™gosÅ‚upy, że z tej glinynie da siÄ™ ulepić nic peÅ‚nowartoÅ›ciowego. A tu wszystkim na przekór bÅ‚yskotliwÄ… karierÄ™robi dziewczyna z jednego z tych miast, których mieszkaÅ„ców — produkt biedyi prowincjonalizmu — wszyscy spisujÄ… na straty.
   Brak mi orientacji w najbardziej nam współczesnej literaturze polskiej, abym mógÅ‚ orzec,na ile sukces MasÅ‚owskiej jest zasÅ‚użony i faktycznie nagrodzono dojrzaÅ‚ość jej utworu,a na ile jest zbiegiem szczęśliwych okolicznoÅ›ci, takich jak wiek, pÅ‚eć, temat powieÅ›ci,wzrost siÅ‚y przebicia mediów i autorów (film, literatura) mÅ‚odzieżowych. Mniejsza o to.Cieszy mnie fakt, że to pierwszy od dawna przypadek niepapierowej, niesfabrykowanej(jeszcze!) gwiazdy polskiej popkultury — parajÄ…cej siÄ™ na dodatek literaturÄ…, a nie pokazujÄ…cejsiÄ™ w negliżu na teledyskach i w telewizji mÅ‚odzieżowej. Wierzcie mi, wolÄ™ MasÅ‚owskÄ…niż KajÄ™ PaschalskÄ… czy PaulinÄ™ Holtz.

   Ekspresowa droga do sławy niesie ze sobą oczywiste zagrożenia, które wymieniająwszyscy felietoniści próbujący zmierzyć się z fenomenem Masłowskiej. Pierwszesymptomy nadużycia wizerunku Masłowskiej są już widoczne. Kolumna w Przekroju,audycja w Radiostacji, felietony w Wyborczej, rok uwieńczony Paszportem Polityki- po tym paśmie sukcesów resentymenty względem autorki zaczęły się silnie ujawniać.Jako Polacy nie bylibyśmy sobą nie próbując umniejszać czyichś talentów i wyczekiwać potknięć,choćby to była niewinna nastolatka.
   Co dla Masłowskiej oznacza przyjęcie do światka artystycznego (w większościpseudoartystycznego)? Żywię przekonanie, mylne lub nie, że cała świeżość właśnieobjawionych nam indywidualności (nie wiem, jak bardzo na wyrost jest to termin w stosunkudo Masłowskiej) i ich ostrość ulegają stępieniu na tych salonach. Obawiam się, żepod opieką przejrzałych, intelektualnie zubożałych elit medialno-rozrywkowych,Masłowska straci coś ze swojej przytomności. Że ją te komplementy i ciepłe przyjęcieułożą do snu.
   Możemy się jedynie modlić, żeby zdolna autorka nie przyjęła tej ciepłej "posady".

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze