Udany urlop z przyjaciółką? To możliwe
REDAKCJA KAFETERII • dawno temuBiura podróży prześcigają się w atrakcyjnych ofertach wyjazdowych - kuszą egzotyczne zakątki, malownicze plaże i tętniące energią miasta. W którym z tych miejsc spędzicie udany urlop nie narażając na szwank długoletniej przyjaźni?
Wspólny babski wyjazd zmoże być prawdziwą przyjemnością pod warunkiem, że wcześniej ustalicie z przyjaciółką najważniejsze zasady i określicie warunki wspólnego wyjazdu. Warto dużo wcześniej ustalić, jaka forma wypoczynku odpowiada wam najbardziej, jaki kierunek na mapie jest dla obu atrakcyjny oraz określić budżet, jakim dysponujecie. A kiedy już ustalicie najważniejsze kwestie, wystarczy ustalić termin wyjazdu, spakować walizkę i szykować się na super wyjazd!
Rusz się, dziewczyno!
Aktywne panie zamiast leżenia na plaży zdecydowanie wolą adrenalinę i działanie. Na szczęście wśród wakacyjnych propozycji jest mnóstwo ofert, które umożliwiają aktywny wypoczynek. Jeżeli lubicie wyzwania, możecie wybrać się razem np. do Egiptu lub na Cypr i wykupić kurs nurkowania, kite surfingu na Fuerteventurze albo wind surfingu nad Bałtykiem. Połączenie wypoczynku z nauką czegoś nowego zawsze się sprawdza.
— Razem z Moniką od zawsze robiłyśmy coś ekstremalnego — mówi Maja. — A to wspinaczka na ściance, a to wyprawy rowerowe, obóz konny… Żeby tradycja nie umarła, wymyśliłyśmy, że w tym roku zostawiamy dzieci pod opieką mężów i wspólnie polecimy spróbować sportów wodnych. Spędziłyśmy tydzień na Fuerteventurze i wykupiłyśmy kurs kite surfingu. To była niezła dawka adrenaliny — chyba nigdy nie byłyśmy w miejscu, w którym tak wieje! Zaraz po śniadaniu jechałyśmy rowerami do naszego spotu i przez kilka godzin moczyłyśmy tyłki w oceanie, bo początki nauki nie były łatwe. Ale złapałyśmy bakcyla i dodatkowo nakręcała nas wzajemna rywalizacja. Wracałyśmy do hotelu zmęczone, ale zachwycone — już planujemy kolejny wyjazd w październiku!
Jest w(SPA)niale!
Wśród wakacyjnych ofert biur podróży nie brakuje również wyjazdów do luksusowych obiektów ze SPA — to nie tylko komfortowe hotele w słonecznej Turcji czy Grecji, ale również atrakcyjne lokacje na Mazurach, nad polskim morzem i w górach. To naprawdę świetna opcja, żeby nie tylko spędzić czas z przyjaciółką, ale także wspólnie zadbać o dobry wygląd i samopoczucie. Być może to idealny moment, żeby chociaż przez tydzień skupić się na typowo babskich przyjemnościach.
— W ubiegłym roku zrezygnowałam z zagranicznego wyjazdu i wraz z moją przyjaciółką wybrałyśmy się na tygodniowy pobyt nad polskie morzem, do hotelu ze SPA w Kołobrzegu — opowiada Sabina. — Uznałyśmy, że pieniądze, które wydałybyśmy na zagraniczną podróż, wolimy przeznaczyć na zadbanie o siebie. To był strzał w dziesiątkę — hotelowe SPA oferowało fantastyczne zabiegi na twarz i ciało, a dodatkowo skorzystałyśmy z opcji dietetycznego menu. Kiedy dopisywała pogoda relaksowałyśmy się na plaży i wreszcie miałyśmy czas nagadać się za wszystkie czasy. Nie tylko spędziłyśmy razem czas, ale także motywowałyśmy się wzajemnie, żeby schudnąć…
Wiadomo, razem zawsze łatwiej! To był doskonały pomysł na wspólny urlop i nabrałyśmy apetytu na więcej! Mamy już na oku piękny hotel w Turcji ze SPA — mamy plan, żeby ustrzelić last minute i jesienią zrelaksować się nie tylko na zabiegach w hotelowym SPA, ale również korzystać z prawdziwej tureckiej łaźni.
Raj na morzu
Zwiedzanie plus leniuchowanie? Zdobycie pięknej opalenizny? Shopping? A może nie macie spójnych oczekiwań dotyczących wypoczynku? Da się zrobić! Jeżeli cenicie komfort, a przy okazji chcecie odwiedzić kilka miejsc, opalić się, zrelaksować i przy okazji kupić coś ładnego, zdecydujcie się na wspólny rejs. Możecie spędzić beztroski czas na pokładzie luksusowego statku, na którym znajdziecie wszystko: od kina, poprzez butiki, na dyskotece i basenie kończąc. Powodzeniem niezmiennie cieszą się rejsy w basenie Morza Śródziemnego, ale również po Oceanie Atlantyckim, czy Morzu Arabskim. Kusząco brzmią również egzotyczne Karaiby czy tajemnicze norweskie fiordy.
W pakiecie zabawa, relaks, zwiedzanie, zakupy — czego chcieć więcej? — Przyznam, do tej pory nasze wspólne babskie wyjazdy okazywały się nierzadko fiaskiem — opowiada Dominika. — Trochę się kłóciłyśmy, bo Marta woli leżenie plackiem na plaży i lubi mieć wszystko podane na tacy. Ja lubię planować, działać, poznawać nowe miejsca, chociaż komfort ma dla mnie również duże znaczenie. Z drugiej strony w ciągu roku bardzo intensywnie żyję, mam stresująca prace i dom na głowie, więc potrzebuje resetu. Rejs okazał się wybawieniem dla naszej przyjaźni — przez tydzień pływałyśmy wokół Wysp Kanaryjskich, delektując się kuchnią, słońcem, trochę zwiedzając i martwiąc się w zasadzie tylko o to, czy użyłyśmy krem z filtrem.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze