By nie snuć się smętnie po ulicach i nie zarażać domowników kiepskim humorem, warto z dystansem spojrzeć na świat i dostrzec w nim pozytywne aspekty - przecież listopad to środek polskiej złotej jesienni. Postarajmy się więc o większy optymizm.
I odpowiednie odżywianie. Jesienią szczególnie ważne są ciepłe posiłki spożywane w ciągu dnia oraz gorące napoje - np. herbaty owocowe lub mieszanki ziołowe. Dostarczą one organizmowi energii potrzebnej do podtrzymywania odpowiedniej temperatury ciała w mroźne poranki i chłodne wieczory. Pamiętaj o lunchu, ciepłej kolacji z rodziną, pij kilka herbat w ciągu dnia.
Aby uchronić się przed infekcjami, dobrze jest wzmacniać organizm witaminami, głównie A, C i E. Możesz je łykać przez miesiąc, potem musisz zrobić trzymiesięczną przerwę, żeby twój organizm nie przyzwyczaił się do witamin w tabletkach. Warto pamiętać także o związkach mineralnych - znajdziemy je w warzywach i owocach, których jesienią powinniśmy jadać wyjątkowo dużo. Cenny będzie dla organizmu również błonnik, który ułatwi przemianę materii - znajdziemy go w produktach zbożowych. Jesienią nieoceniony jest czosnek - to niezwykle skuteczny środek bakteriobójczy.
Warto także pamiętać o preparatach dostępnych w aptekach bez recepty. Korzystnie wpłyną na nasze samopoczucie, bo zawierają potrzebny organizmowi zestaw minerałów i witamin (wśród nich witamina A, C, E). Wybierajcie te, w których składzie znajdują się: ekstrakty z korzenia białego żeń-szenia (bo pobudza pracę serca i ułatwia zapamiętywanie), guarany (bo odnawia energię i witalność) oraz zielonej herbaty (bo wpływa na koncentrację, poprawia pamięć i rozjaśnia umysł).
O tej porze roku warto także zadbać o kondycję. Co prawda poranny jogging nie będzie już tak przyjemny jak kilka miesięcy temu, ale zawsze pozostają spacery, które doskonale dotlenią organizm, pobudzą krążenie krwi i sprawią, że na nowo poczujemy chęć do życia.