Gdy już wrócimy z letnich urlopów czas zadbać o odpowiednią pielęgnację skóry. Zwłaszcza ta wrażliwa, w efekcie działania słońca, wiatru i morskiej wody – może być wysuszona, podrażniona, a nawet naznaczona mikropęknięciami. Częstym objawem wpływu klimatu letniego jest nieprzyjemne napięcie i swędzenie skóry. Czujemy, że nasza skóra stała się sucha, szorstka, utraciła elastyczność i łuszczy się. Stan naszej skóry zależy od tego, jak długo się opalaliśmy, korzystaliśmy z solariów i kąpaliśmy się w słonej wodzie. W czasie wakacji mniejszą też uwagę poświęcamy na pielęgnację skóry starając się jak najwięcej skorzystać z najbardziej słonecznych miesięcy w roku. Wystawiamy ciało na długotrwałe działanie promieni słonecznych i unikamy kremów z filtrami, by w błyskawicznym tempie opalenizna nabrała jak najbardziej brązowego odcienia.
Przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach też niekorzystnie wpływa na wygląd skóry. To sprawia, że wszelkie jej niedoskonałości – zmarszczki, przebarwienia, matowość - są bardzo dobrze widoczne.
Aby nie dopuścić do utrwalenia się niekorzystnych zmian i przywrócić skórze świeżość i jędrność, należy jak najszybciej rozpocząć regularną pielęgnację.
Skuteczna kuracja
Najgorzej nasza skóra radzi sobie z efektami opalania się. Co z tego, że jesienią wciąż jeszcze możemy cieszyć się opalenizną, jeśli jej uboczne skutki są naprawdę dotkliwe? Słońce niszczy bowiem na skórze jej naturalny płaszcz ochronny. Bez niego nasza skóra staje się przesuszona, a nawet zaczyna się łuszczyć. Za elastyczność skóry odpowiada kolagen. Jego brak sprawia, że odczuwamy dyskomfort, jakim jest uczucie ściągania się skóry i twardnienia.
By w pełni cieszyć się zdrową i odpowiednio nawilżoną skórą warto w codziennej pielęgnacji uwzględnić te kosmetyki, które zawierają sprawdzone i efektywne składniki. Bardzo skuteczna jest witamina A, która przyspiesza regenerację skóry. Witamina A zmniejsza także przebarwienia.
Znakomite właściwości nawilżające ma także alantoina, która łagodzi podrażnioną skórę i przyspiesza jej regeneracje.
Z kolei D-panthenol — potocznie zwany prowitaminą B5 wnika głęboko do naskórka, a nawet skóry właściwej, a wiążąc wodę przyczynia się do utrzymania prawidłowej wilgotności skóry.
W aptekach dostępne są specjalne maści do pielęgnacji i leczenia skóry z witaminą A, przeznaczone do każdego rodzaju cery. Zapewniają łagodne przejście z klimatu letniego na jesienny i zimowy. Można też kupić całe serie kosmetyków do pielęgnacji skóry suchej i skłonnej do podrażnień.
Maść przynosi natychmiastową ulgę suchej i wrażliwej skórze, przywraca jej elastyczność i odpowiedni stopień nawilżenia. Zawarta w niej alantoina oraz witamina A przyśpieszają regenerację naskórka. D-panthenol reguluje gospodarkę wodną skóry zapewniając jej elastyczność. Maść dobrze się rozprowadza na skórze i szybko się wchłania.
Skóra jak balsam
Po lecie powinniśmy znacznie częściej używać balsamów pielęgnujących skórę. Skóra, po otrzymaniu dawki regenerujących składników i na skutek nawilżenia, szybko poprawi swoją kondycję.
W zmaganiach z pamiątkami na skórze po lecie pomogą specjalne balsamy. Na przykład w piance. W aptece dostępne są w wersji bezzapachowej i o zapachu mango. Pianka świetnie sprawdza się, gdy po urlopie skóra jest zmęczona działaniem promieni słonecznych. Balsamów można także używać po depilacji lub po wizycie w solarium. Szukaj balsamów, które zawierają trzy substancje czynne: alantoinę, D-panthenol (prowitaminę B5), a-bisabol (substancja czynna z rumianku). Ich działanie złagodzi podrażnienia, a natłuszczona, odżywiona i gładka skora zapewni uczucie komfortu i świeżości. Wszystkie te składniki szybko doprowadzają skórę do pożądanej formy. Staje się bardziej elastyczna, nabiera blasku i zdrowego wyglądu.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze