Usta i oczy to miejsca na twarzy, które przy pierwszym spojrzeniu najbardziej przyciągają wzrok. Wypielęgnowane i pokreślone dobrze dobranym błyszczykiem lub szminką mogą sprawić, że drobne niedoskonałości twarzy przestaną być widoczne.
Usta pokryte są delikatnym i cienkim naskórkiem. Na ich powierzchni nie ma ujść gruczołów potowych, a ilość gruczołów łojowych jest niewielka. W związku z tym usta są pozbawione naturalnej, lipidowej bariery ochronnej i przez to szczególnie wrażliwe na zmienne warunki atmosferyczne. Naskórek warg zawiera również bardzo niewielką ilość melaniny, czyli naturalnego pigmentu chroniącego przed promieniowaniem słonecznym. Wszystko to sprawia, że wiatr, słońce, mróz, a także klimatyzacja są najczęstszą przyczyną wysychania i pękania ust. Najlepszym sposobem ochrony ust przed zmienną aurą jest stosowanie ochronnych pomadek lub balsamów. Zawierają one w swoim składzie natłuszczające i ochronne woski oraz pielęgnacyjne i ochronne substancje, np. witaminy (najczęściej A i E), oleje i wyciągi roślinne. Przy wyborze pomadki ochronnej dobrze jest zwrócić uwagę , czy zwiera ona filtry UVA/UVB, które chronią usta przed słońcem i tym samym zapobiegają ich przedwczesnemu starzeniu.
Poprawę wyglądu wysuszonych i spękanych warg może przynieść regularny, delikatny masaż. Używamy do tego celu bardzo miękkiej szczoteczki, zwilżonej w wodzie przegotowanej lub mineralnej, którą wykonujemy koliste ruchy po powierzchni warg. Taki masaż działa jak delikatny peeling, który usuwa wysuszone kawałki naskórka. Poprawia także ukrwienie ust, które dzięki temu uzyskują bardziej żywy kolor.
Odżywczo i łagodząco na usta działa również domowa maseczka z miodu, której nie powinny jednak stosować osoby uczulone na produkty pszczele. Do jej wykonania potrzebny jest jedynie płynny naturalny miód, który należy nałożyć grubą warstwą na usta na 15–20 minut.
U wielu osób po przebytej chorobie, antybiotykoterapii, długotrwałym odchudzaniu lub na skutek stresów w kącikach ust pojawiają się bolesne pęknięcia, zwane popularnie zajadami. Ich przyczyną jest najczęściej niedobór ryboflawiny, zwanej również witaminą B2. Uzupełnienie diety w tę witaminę zwykle powoduje bardzo szybkie ustąpienie tej przykrej dolegliwości. Najlepszym źródłem ryboflawiny są produkty pełnoziarniste, warzywa strączkowe, przetwory mleczne, orzechy, a także wątróbka i jaja. Szczególnie bogate w witaminę B2, a także pozostałe witaminy z grupy B, są również dostępne w aptekach drożdże piwne (browarniane). Niekiedy przyczyną zajadów bywa nadwrażliwość na składniki zawarte w stosowanej paście do zębów. Wtedy warto zmienić pastę na bardziej łagodną i obserwować, czy zmiany ustąpią.
Powszechnie występującą dolegliwością, która bardzo szpeci usta, jest również opryszczka wargowa, zwana też „zimnem” lub „febrą”. Chorobę wywołuje wirus Herpes simplex, który po wniknięciu do organizmu pozostaje w nim na całe życie. Wirus uaktywnia się często pod wpływem promieniowania słonecznego, dlatego tak ważna jest ochrona ust przy pomocy preparatów zawierających filtry UVA/UVB. Przy skłonności do opryszczki warto również zadbać, aby dieta była bogata w witaminę C i cynk, które działają przeciwwirusowo. W leczeniu opryszki stosuje się kremy lub maści zwierające lek przeciwwirusowy – acyklowir. Trzeba jednak pamiętać, że preparaty te są najbardziej skuteczne w pierwszej fazie choroby, gdy na ustach nie ma pęcherzyka, a jedynie dokucza nam ich swędzenie lub pieczenie.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze