Woda - eliksir młodości
MAGDALENA TRAWIŃSKA-GOSIK • dawno temuPoszukiwanie cudownego środka, który zatrzyma upływający czas i pozwoli zawsze cieszyć się młodym wyglądem i doskonałą kondycją to temat stary jak świat. Czarodziejskie wywary, eliksiry, potrawy o egzotycznych nazwach z dalekich krajów, a może cudowne bransoletki – amulety? Sposób na zachowanie zdrowia i doskonałego samopoczucia jest znacznie prostszy! To czysta woda.
Woda nie tylko otacza nas zewsząd – stanowi ponad 2/3 naszego globu, ale w niemal 80 % składamy się z niej również my sami. Wyobrażenie sobie skali i roli, jaką ta bezbarwna substancja odgrywa w naszym życiu, mobilizuje do bliższego przyjrzenia się płynom, jakie wprowadzany do naszych organizmów. To właśnie w nich warto poszukać antidotum na bezlitośnie upływający czas i związane z nim dolegliwości.
Jak bowiem potwierdził w swych badaniach francuski noblista dr Alexis Carell komórka jest nieśmiertelna — to tylko płyn, w którym przebywa ją degeneruje! Jeśli by systematycznie wymieniać ten płyn, zapewniając komórce pożywienie, którego potrzebuje, nasza dotychczasowa wiedza pozwala twierdzić, że może ona żyć wiecznie! Któż nie chciałby być zawsze młody i piękny? Niewątpliwie właśnie woda odgrywa w tym wielką rolę!
Pamiętliwa woda
Woda to nie tylko płyn, ale i baza danych. Raz skażona, nawet poddana procesowi oczyszczania, doskonale „pamięta” wszystkie złe informacje, które kiedyś w sobie nosiła i w dalszym ciągu przekazuje je dalej. Nawet chemicznie czysta woda pitna, z punktu widzenia fizyki obciążona jest szkodliwymi informacjami, co z biegiem lat tworzy podstawę do rozwoju chorób i słabego stanu zdrowia. Idąc tym tropem, Austriak, Johann Grander poświęcił całe życie poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie czym jest zła, a czym dobra woda? W efekcie powstała oryginalna technologia „ożywiania wody”, dzięki której woda, poddana rezonansowi magnetycznemu „zapomina” zawarte w niej wcześniej informacje negatywne zamieniając się w wodę ożywioną. Odkrycie to pozwoliło wyjaśnić fenomen „cudownych wód”, których źródła ściągają pielgrzymów z całego świata. Wszak, słynna woda z Gangesu pod względem chemicznym do najczystszych nie należy. Za to w ocenie fizycznej wypada celująco — posiada prawie idealny zakres drgań, co oznacza, że wykazuje prawie wyłącznie częstotliwości, które są korzystne dla człowieka.
Potencjał Redox – nowy czynnik jakości wody
Wolne rodniki – nazywane również zbuntowanymi cząsteczkami tlenu poszukują w naszym organizmie brakujących elektronów. W swych poszukiwaniach są ogromnie agresywne i wchodzą w reakcje z każdym napotkanym związkiem. Ich nadmierna aktywność, znana jako stres oksydacyjny, utlenia błony naszych komórek i degeneruje strukturę DNA, powodując starzenie się organizmu i wiele chorób. Najskuteczniejszą bronią przeciw tym mikroskopijnym najeźdźcom są antyoksydanty, wśród których woda z ujemnym potencjałem oksydo-redukcyjnym — nasycona aktywnym wodorem — jest najbardziej efektywna.
Sanus per aquam z prawdziwego zdarzenia
W Polsce w końcu nastała moda na bywanie w ośrodkach SPA. Czego w nich poszukujemy? Przede wszystkim relaksu i upiększania. Profesjonalne SPA to jednak coś więcej. SPA powinno zająć się całościowym oczyszczaniem, odnową i pielęgnacją, zaczynając ten proces już na poziomie komórkowym!
Zadaniem SPA jest przywrócenie harmonii energetycznej organizmu i inicjacja jego biologicznej odnowy. Odpowiednio dobrane zabiegi i rytuały, jak również atmosfera spokoju i ciszy, wszystko to ma przełożyć się na uporządkowanie wibracji struktury energetycznej człowieka, poszczególnych jego komórek, organów, a w końcu całego ciała, umysłu i ducha. Podstawą i istotnym kryterium efektywności każdego SPA jest woda – czysta i żywa.
Bardzo istotne jest także powietrze. SPA usytuowane w ekologicznie czystym terenie, gwarantuje o wiele bardziej widoczne i długotrwałe efekty kuracji. Równie ważnym zadaniem, jakie ma do spełnienia profesjonalne SPA, jest edukacja gości. Powinni oni otrzymać konkretne informacje i narzędzia, które po wyjeździe pozwolą im jak najdłużej utrzymać uzyskane efekty, a nawet je pogłębiać w domowych warunkach.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze