Słuchawki ze złota, którymi możesz strzelić sobie w głowę

Słuchawki za 5000 złotych

Zamknięte w imitującej łuskę obudowie wykonanej z 18-karatowego złota słuchawki mogą wyglądać dość przerażająco. Ale nie ma strachu. To tylko atrapa. Gumowa nakładka nie będzie próbowała wstrzelić się nam w mózg przy mocniejszych basach. Taki sprzęt nie sprzeda się w milionach egzemplarzy, więc musi oferować coś ekstra dla fanów luksusu. Pozłacana jest tutaj nie tylko obudowa, ale i 3,5 milimetrowa wtyczka. Jest też kabel wzmocniony kevlarem i przetwornik 9 mm

Słuchawki kosztują 250 dolarów (około 850 złotych), ale coś czuję, że i tak rozejdą się jak ciepłe bułeczki. Szczególnie, że pierwsza partia producenta będzie składała się tylko z 500 sztuk.

Zamówienia przedpremierowe możecie składać tutaj. Licznik na stronie pokazuje start za 12 dni.

Źródło: gadzetomania.pl