Gdy skóra traci elastyczność
MAGDALENA TRAWIŃSKA • dawno temuJeśli spędzałaś urlop w tropikach i codziennie katowałaś skórę kilkugodzinnym opalaniem, z pewnością masz piękną, brązową opaleniznę, ale twoja skóra jest w złej kondycji. Upał sprawił, że straciła dużo wody, a tym samym elastyczność. Woda jest niezbędna, by ciało było jędrne. Gdy paruje podczas upałów lub na skutek korzystania z sauny, należy ją szybko uzupełnić.
Po czym poznać, że skóra traci elastyczność?
Skóra odwodniona szybciej się łuszczy i potrzebuje większej dawki balsamu lub częstszego niż zazwyczaj nakładania (np. trzy razy dziennie). Niektóre jej partie łuszczą się bardziej: nos, broda, łydki. Widać to zwłaszcza gdy wklepiesz krem lub balsam, a on szybciej się wchłania, i gdy nakładasz puder lub fluid i widać złuszczony naskórek.
Jak temu zapobiec?
Gdy następnym razem zaplanujesz wakacje i będziesz korzystać ze słonej wody w morzu lub chlorowanej w basenie, a do tego wystawisz ciało na wielogodzinne oddziaływanie słońca, oprócz kremów z filtrami musisz mieć ze sobą wodę mineralną do picia i mgiełkę do spryskiwania twarzy i ciała. Do tego w miarę możliwości bierz prysznic i zmywaj z siebie słoną lub chlorowaną wodę po każdym zamoczeniu. Często nawilżaj skórę kremami, a na noc nakładaj grubą warstwę balsamu na ciało, a na twarz nawilżającą lub odżywczą maseczkę lub tłusty krem.
Co zrobić, by skóra odzyskała elastyczność?
Pamiętaj, by nie zmywać makijażu wyłącznie wodą i żelem lub mydłem. Woda wysusza, dlatego do demakijażu użyj mleczka lub śmietanki, następnie przetrzyj twarz nasączoną chusteczką nawilżającą i opuszkami palców wklep solidną dawkę kremu.
Codzienna pielęgnacja, czyli smarowanie twarzy kremem rano i wieczorem, nie wystarczy. Musisz wziąć go do torebki i wklepywać przynajmniej w te miejsca, na których skóra widocznie się łuszczy. Rób to kilka razy dziennie, zawsze wtedy, gdy poczujesz nieprzyjemne ściąganie skóry.
Przez jakiś czas zrezygnuj z podkładu i pudru, bo uwydatni złuszczone, odstające kawałki naskórka i będzie to wyglądało nieestetycznie. Jeśli zazwyczaj tylko raz w tygodniu nakładasz maseczkę, teraz powinnaś to czynić trzy razy częściej, nakładając grubą warstwę i masując twarz. Absolutnie niedozwolona jest maseczka ściągająca, wysuszająca i oczyszczająca, przeznaczona dla skóry mieszanej, tłustej lub trądzikowej.
Pod ręką powinnaś trzymać butelkę niegazowanej wody i pić tyle, ile masz ochotę. Jeśli nie lubisz wody, zastąp ją herbatą lub sokami w dużych ilościach. Przez jakiś czas noś w torebce mgiełkę wzbogaconą substancjami nawilżającymi lub po prostu butelkę z wodą do spryskiwania. Rozpylaj ją kilka razy na godzinę, w odległości około 30 centymetrów od twarzy, żeby makijaż się nie rozmazał.
Wieczorem możesz wmasować w twarz lub w całe ciało oliwkę kosmetyczną – może być taka dla dzieci. Jest łagodna dla skóry, utrzymuje prawidłowe pH, nawilża i natłuszcza. Masuj delikatnie, kolistymi ruchami. Masaż ciała może wykonać twój chłopak lub mąż, połączysz przyjemne z pożytecznym. Zamiast oliwki dla dzieci możesz zastosować jakikolwiek krem lub olejek do masażu. Przy okazji będziesz miała seans aromaterapeutyczny. Masaż dodatkowo złagodzi napięcia psychiczne i fizyczne. Ma on duże znaczenie w utrzymaniu należytej jędrności i elastyczności skóry i mięśni.
By twoje ciało i twarz nie traciły elastyczności i były jędrne, raz w miesiącu powinnaś pozwolić sobie na profesjonalny masaż w gabinecie kosmetycznym. Należy ci się chwila wytchnienia, porządna dawka relaksu i odpowiednia ilość preparatu nawilżającego ciało w zgrabnych i wprawionych dłoniach specjalisty.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze