Osteoporoza - czy można się przed nią ustrzec?
MICHAŁ CHOJNACKI • dawno temuOsteoporoza jest chorobą polegającą na postępującym ubytku masy kości oraz zaburzeniu jej struktury tkankowej. Efektem tego procesu jest upośledzona wytrzymałość kości i złamania pojawiające się nawet przy niewielkich urazach mechanicznych. Dotyczy obu płci, jednak kobiety, i to już od najmłodszych lat, powinny być uświadamiane o jej ryzyku i sposobach zapobiegania.
Schorzenie to pojawia się w przebiegu zmian zachodzących w organizmie podczas naturalnych procesów zaniku jego funkcji i starzenia się – są to tzw. pierwotne postaci osteoporozy (postmenopauzalna i starcza) oraz wtórnie do innych schorzeń, głównie endokrynologicznych. Już na etapie klasyfikacji widać podwyższone ryzyko wystąpienia tej choroby u kobiet, i to nie tylko z powodu postaci postmenopauzalnej. Wiele schorzeń endokrynologicznych jest częstszych u kobiet lub dotyczą one żeńskiego układu rozrodczego. Zarówno w swoim naturalnym przebiegu, jak i z powodu środków stosowanych w leczeniu mogą prowadzić do obniżania masy kostnej.
Co wpływa na funkcjonowanie tkanki kostnej? Kość w około 80% składa się z kryształów soli wapnia, 20% zaś stanowi nie mniej ważna białkowa substancja organiczna zwana macierzą. Obie one warunkują odpowiednią wytrzymałość i elastyczność kości. Dla odpowiedniego funkcjonowania niezbędna jest także regulowana m.in. przez układ hormonalny równowaga pomiędzy aktywnością komórek kościotwórczych i kościogubnych. Kość jest również bogato ukrwiona i na jej stan wpływać mogą wszelkie substancje, którymi „traktujemy” swój organizm. Ponadto na odpowiednią architekturę kości mają wpływ także bodźce mechaniczne, czyli po prostu aktywność fizyczna.
Aby nie tworzyć podręcznika biochemii, warto wyjaśnić interesujące nas aspekty „życia tkanki kostnej”. Szczytowa masa kostna to słowo klucz dla zrozumienia nie tylko samego przebiegu choroby, ale także leczenia i co ważniejsze – sposobów zapobiegania. Jest to największa masa kostna, jaką mamy w ciągu życia, a którą osiągamy około trzydziestki. Oprócz predyspozycji genetycznych „pracujemy” na jej wielkość sposobem żywienia i stylem życia. Na jej osiąganie wpływają również przebyte choroby, stan hormonalny, przyjmowane leki. Po osiągnięciu tego progu masy kostnej ubywa w tempie 0,5–1% rocznie.
I również w tym momencie kobiety są w trudniejszej sytuacji. Nie dość, że startują z niższego pułapu – 30–50% mniejszej masy kostnej niż mężczyźni, to dodatkowo niedobór estrogenów sprawia, że w ciągu kilku lat po menopauzie szybkość spadku masy kostnej wzrasta do 3–7%. Utrzymujący się stan „mniej kości w kości” prowadzi do złamań, często przy niewielkich nawet urazach. U kobiet w okresie pomenopauzalnym najbardziej podatnymi miejscami są trzony kręgów i kości przedramienia, u kobiet starszych natomiast dołączają się groźne złamania szyjki kości udowej. Ból pękniętych trzonów kręgów znacznie ogranicza aktywność fizyczną, co dodatkowo umożliwia postęp choroby.
W wykrywaniu osteoporozy dużą rolę odgrywa analiza czynników ryzyka: wieku, długości okresu rozrodczego, zaburzeń miesiączkowania, diety, aktywności fizycznej, współistniejących chorób. Zdjęcie rentgenowskie uwidacznia ubytek masy kostnej rzędu 30–40%, co odpowiada znacznemu zaawansowaniu zmian, dlatego też WHO zaleca wykonywanie pomiaru gęstości mineralnej kości (popularnie zwanego densytometrią), gdyż pozwala dostrzec zmiany znacznie wcześniej. Wyniki badania podawane są jako odchylenie od średniej wartości dla młodych dorosłych. Wynik do -1 oznacza wartości prawidłowe, między -1 a -2,5 – zmniejszoną masę kostną, a poniżej -2,5 – osteoporozę. Jeśli dodatkowo występują złamania, mówimy wtedy o osteoporozie zaawansowanej.
Celem leczenia osteoporozy jest zapobieganie złamaniom. Kompleksowe leczenie opiera się na trzech filarach: farmakologicznym zwiększeniu masy i jakości kości, fizykoterapii poprawiającej koordynację ruchową i wzmacniającej aparat mięśniowy (zmniejszenie urazowości i dolegliwości bólowych) oraz likwidacji czynników ryzyka przyspieszających rozwój choroby. Głównymi lekami stosowanymi w leczeniu osteoporozy są bisfosfoniany. Hamują one aktywność komórek kościogubnych, są bardzo skuteczne, a główne niedogodności podczas terapii to konieczność zachowania dosyć ścisłego reżimu przyjmowania i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
Hormonalna terapia zastępcza zawiodła nadzieje co do leczenia osteoporozy. W momencie kiedy choroba zaczyna się pojawiać (tj. ok. 10 lat po ostatniej miesiączce), kończy się okres jej bezpiecznego stosowania. Skuteczna jest natomiast w profilaktyce osteoporozy, gdyż w okresie okołomenopauzalnym spowalnia tempo spadku masy kostnej. Bezpieczniejsza okazała się tzw. terapia SREM – są to leki wpływające na receptory estrogenowe głównie w tkance kostnej i układzie sercowo-naczyniowym z pominięciem macicy i sutka.
Oprócz tego stosowane są m.in. kalcytonina (głównie działanie przeciwbólowe w mikrozłamaniach kręgów) oraz ranelinian strontu – dobrze tolerowany związek anaboliczny skuteczny we wczesnym okresie choroby. Ponieważ choroba nie ogranicza się jedynie do części mineralnej kości, suplementacja wapnia i witaminy D nie ma dużego znaczenia w leczeniu istniejącej już choroby. Dawki terapeutyczne stosuje się u osób po 70. roku życia lub z towarzyszącymi chorobami nerek, wątroby, przewodu pokarmowego.
Zamiast leczyć, lepiej jest jednak zapobiegać rozwojowi osteoporozy lub przynajmniej go opóźnić. Profilaktykę choroby można streścić w dużym stopniu przysłowiem: „Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Należy mieć świadomość, że kobieta od najmłodszych lat pracuje na stan swoich kości. Odpowiednia dieta, bogata w wapń (1000 mg/d u dorosłych, 1500 w okresie rozwojowym i pomenopauzalnym), bez nadmiaru fosforu (nieprzetworzone mleko krowie nie jest wbrew popularnym opiniom takie dobre dla kości), z odpowiednią ilością białka (za duża zakwasza organizm i sprzyja utracie wapnia, za mała natomiast nie jest w stanie pokryć zapotrzebowania), przebywanie na świeżym powietrzu (większość witaminy D powstaje w skórze pod wpływem światła słonecznego), aktywność fizyczna, unikanie kawy, tytoniu i alkoholu – tym wszystkim kobieta może wspomóc swoje geny warunkujące szczytową masę kostną.
Szczególnie newralgicznym punktem jest dla kobiety okres pokwitania. Z powodu przyspieszonego tempa wzrostu należy szczególnie pilnować wspomnianych wyżej „podstaw”. Niestety to właśnie wtedy dziewczęta zaczynają unikać zajęć sportowych, stosują różne cudowne diety odchudzające pozbawiające młody organizm składników niezbędnych dla prawidłowego rozwoju, próbują alkoholu i papierosów. Drastyczne niedobory masy ciała, a w szczególności anoreksja, oprócz niedoborów pokarmowych uderzają w kości także zaburzeniami hormonalnymi.
Podobny efekt ma także opóźnione dojrzewanie płciowe (tj. wystąpienie pierwszej miesiączki po 15. roku życia), jak również inne choroby związane z kobiecym układem rozrodczym. Panie z niewydolnością jajników, hiperprolaktynemią, po usunięciu przydatków, przyjmujące hormony podwzgórza z powodu niepłodności, jak również z brakiem miesiączki o innych przyczynach są bardziej niż inne zagrożone wystąpieniem osteoporozy i może ona pojawić się znacznie wcześniej. Dlatego również one powinny szczególnie „z sercem” wdrożyć zdrowy dla kości tryb życia. Ponadto jeśli brak miesiączki występuje dłużej niż pół roku, niezależnie od wieku kobieta powinna mieć wykonane badanie densytometryczne.
Pomimo niepowodzeń w leczeniu hormonalna terapia zastępcza znalazła pewne zastosowanie w profilaktyce osteoporozy. Stosowana bezpiecznie, tj. po przeanalizowaniu wszystkich czynników ryzyka, w indywidualnie dobranej dawce i bez przekraczania maksymalnego okresu stosowania, spowalnia ubytek masy kostnej. Należy jednak pamiętać, że ma ona jedynie za zadanie utrzymać to, co organizm wypracował sobie wcześniej. Nie jest niestety panaceum i nie zastąpi zdrowego i aktywnego trybu życia, a raczej ma ułatwić jego dalsze prowadzenie.
A jakie dolegliwości mogą świadczyć o trwającej już chorobie? Długotrwałe, tępe bóle w okolicy kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego, często z przykurczem okolicznych mięśni, nagłe bóle przy gwałtownych ruchach zlokalizowane w jednym punkcie kręgosłupa, obserwowane zmniejszenie się wzrostu lub wystąpienie złamania kości przy niewielkim urazie powinny skłonić do wykonania pełnej diagnostyki osteoporozy.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze